Po 16:00 za wspólna europejską walutę płaciliśmy 4,5967 zł.
W krótkim terminie możliwe jest umocnienie złotego w ramach odreagowania silnych ostatnich zniżek. Wciąż pogarszające się perspektywy polskiej gospodarki spowodują, że sięgniemy poziomu 4,6-4,7 - uważa większość analityków.
Dolar kosztował dziś nawet 3,5592 zł, najwięcej od końca 2004 r.
- Wciąż nie ma dobrych wiadomości, negatywne globalne nastroje przenikają do naszych lokalnych rynków, a poza tym inwestorzy wciąż nie mieli pewności czy [link=http://www.rp.pl/artykul/5,258047_Rzad_znalazl_sposob_na_miliardowe_oszczednosci__.html]premier znajdzie zapowiadane oszczędności[/link] - uważa Andrzej Bowtruczuk, dealer walutowy w BRE Banku SA.
Ulubiona waluta polskich kredytobiorców drożała dziś wczesnym popołudniem nawet o ok. 3 proc., do 3,1094 zł. Takich poziomów nie widzieliśmy od ponad 4 lat.