Trudne początki domów maklerskich

Zła koniunktura na giełdzie utrudnia działanie nowych firm maklerskich. Część z nich zmienia swoje plany.

Publikacja: 25.02.2009 01:19

Dekoniunktura na giełdzie bije w domy maklerskie. Ich podstawowym źródłem zysków jest prowizja od ob

Dekoniunktura na giełdzie bije w domy maklerskie. Ich podstawowym źródłem zysków jest prowizja od obrotów akcjami, a te są coraz mniejsze.

Foto: Rzeczpospolita

Lata hossy i wysokich zysków z pośredniczenia w handlu akcjami zachęciły kolejnych graczy do rywalizacji o tę część finansowego biznesu. W zeszłym roku na warszawskiej giełdzie zaczęło działać osiem nowych domów maklerskich, cztery z nich miały budować swoją bazę klientów w Polsce. Początki okazują się ciężkie.

Grupa Getin, która w zeszłym roku stała się większościowym udziałowcem domu maklerskiego Polonia Net, weryfikuje swoje plany dotyczące rozwoju tej części biznesu. – Plany zostały zmodyfikowane ze względu na obecną sytuację – mówi „Rz” Maurycy Kuhn, szef DM Polonia Net. Zmianie ulega strategia dotycząca części detalicznej. – Dom maklerski w tym segmencie będzie się rozwijał w oparciu o placówki Noble Banku i Open Finance, nie będziemy tworzyć nowej sieci, tak jak zapowiadaliśmy to kilka miesięcy temu – dodaje Maurycy Kuhn. W ciągu trzech miesięcy ma powstać pierwsza wspólna placówka firmy doradczej i domu maklerskiego. 

– Dodatkowo stanowiska maklerskie mają się znajdować we wszystkich placówkach Open Finanse i Noble Banku – dodaje Kuhn. Obecnie daje to 70 oddziałów.

O klientów z mniejszych miejscowości walczyć ma DM Banku Polskiej Spółdzielczości, jednak do tej pory broker zawarł jedynie testowe transakcje na warszawskiej giełdzie.

Do tej pory rynku wciąż nie zawojował portugalski Espirito Santo de Investimento, który obsługuje polskie i zagraniczne instytucje finansowe. Mimo iż działa na GPW od ponad pół roku, to wciąż ma śladowy udział w obrotach akcjami.

– Biznes rozwija się we właściwym kierunku – mówi jednak „Rz” Rodrigo Carvalho, szef domu maklerskiego. – Nasze plany są długoterminowe – absolutnie nie ma mowy o zamknięciu działalności w Polsce – dodaje. Ostatnio z Espirito Santo do Ipopemy odszedł cały dział analityczny. Ma się pojawić nowy zespół, ale dziś nie wiadomo, kto będzie go tworzył.

Z budowy swojego biznesu póki co zadowolony jest Alior Bank. – W tym tygodniu będziemy mieli już tysiąc rachunków w naszym biurze maklerskim, do końca roku chcemy, by było ich kilkanaście tysięcy – deklaruje Krzysztof Polak, szef BM Alior Banku. Ma to dać około 0,6-proc. średnio roczny udział w obrotach akcjami na GPW.

Lata hossy i wysokich zysków z pośredniczenia w handlu akcjami zachęciły kolejnych graczy do rywalizacji o tę część finansowego biznesu. W zeszłym roku na warszawskiej giełdzie zaczęło działać osiem nowych domów maklerskich, cztery z nich miały budować swoją bazę klientów w Polsce. Początki okazują się ciężkie.

Grupa Getin, która w zeszłym roku stała się większościowym udziałowcem domu maklerskiego Polonia Net, weryfikuje swoje plany dotyczące rozwoju tej części biznesu. – Plany zostały zmodyfikowane ze względu na obecną sytuację – mówi „Rz” Maurycy Kuhn, szef DM Polonia Net. Zmianie ulega strategia dotycząca części detalicznej. – Dom maklerski w tym segmencie będzie się rozwijał w oparciu o placówki Noble Banku i Open Finance, nie będziemy tworzyć nowej sieci, tak jak zapowiadaliśmy to kilka miesięcy temu – dodaje Maurycy Kuhn. W ciągu trzech miesięcy ma powstać pierwsza wspólna placówka firmy doradczej i domu maklerskiego. 

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy