Poziom stabilności i wiarygodności makroekonomicznej danego kraju ma bardzo istotne znaczenie dla tempa wzrostu gospodarczego. Wpływa bowiem na możliwości i chęć podejmowania przez inwestorów decyzji inwestycyjnych, a także na alokację zasobów gospodarczych.
Polska gospodarka jest względnie stabilna, a przystąpienie do strefy euro powinno dodatkowo wzmocnić jej fundamenty. Stwierdzenie o względnej stabilności polskiej gospodarki opiera się na obserwacji głównych zmiennych ekonomicznych. Deficyt budżetowy i dług publiczny kształtują się na relatywnie niskim poziomie w porównaniu z krajami strefy euro, podobna jest również stopa inflacji. Czynniki te związane są z prowadzeniem polityki fiskalnej i monetarnej – determinują stabilność wewnętrzną.
Pozytywnie należy też ocenić stabilność zewnętrzną. Problem, który często pojawia się przy analizach stabilności zewnętrznej krajów rozwijających się, wiąże się z poziomem deficytu na rachunkach bieżących. Kraje rozwijające się, o wysokiej stopie inwestycji, przekraczającej możliwości wewnętrzne gospodarki determinowane przez stopę krajowych oszczędności, muszą szukać źródeł finansowania u inwestorów zagranicznych. W przypadku Polski deficyt na rachunku obrotów bieżących w dużym stopniu jest finansowany bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi. Są one stabilniejsze niż inne przepływy kapitałowe, co ma istotne znaczenie dla poziomu stabilności makroekonomicznej.
[srodtytul]Korzystne wskaźniki[/srodtytul]
Na tle krajów UE, które zobowiązały się przystąpić do strefy euro, Polska wypadała dobrze pod względem wielkości deficytu na rachunku obrotów bieżących. Na koniec II kwartału 2008 r. niższy deficyt notowany był tylko w gospodarce czeskiej. Badania Międzynarodowego Funduszu Walutowego z 2008 r. oraz badania przeprowadzone na potrzeby raportu NBP wskazują, że polski deficyt przez ostatnie lata był niższy niż punkt równowagi i poziom docelowy.