Rada Ministrów UE jednogłośnie zatwierdziła tekst unijnego Pakietu Telekomunikacyjnego. To przedostatni krok przed ostatecznym zaakceptowaniem dyrektyw przez unijne instytucje. Jutro nad pakietem będzie głosował Parlament Europejski.
Nowe przepisy wejdą w życie po opublikowaniu ich w Dzienniku Urzędowym UE w grudniu 2009 r., w praktyce - w połowie stycznia przyszłego roku. Dyskusja o dokumencie została zdominowana przez dyskusję o kontrowersyjnym art. 138, który - w myśl pierwotnych zapisów - miał wprowadzić tzw. prawo trzech ostrzeżeń i umożliwić odcinanie łamiącym prawo internautom dostępu do sieci, nie przewidując m.in. procedury sądowej. Ostatecznie przepisy złagodzono - sieć można odciąć tylko jeśli jest to „konieczne i proporcjonalne, tylko po sprawiedliwym, i bezstronnym postępowaniu uwzględniającym wysłuchanie racji użytkownika".
Pakiet zawiera znacznie więcej zmian ważnych z punktu widzenia zarówno operatorów telekomunikacyjnych, jak i konsumentów. Jedną z nich jest skrócenie czasów przenoszenia numerów stacjonarnych i komórkowych do jednego dnia. Obecnie procedura zajmuje 23 dni (numer stacjonarny) lub 38 dni (komórka). Pakiet zobowiązuje też operatorów do jaśniejszego określenia praw klientów w zawieranych z nimi umowach, oraz - między innymi - do każdorazowego powiadamiania ich o jakimkolwiek wycieku danych osobowych z firmy. Zwiększone też zostają kompetencje lokalnych regulatorów rynku.