Nowe rekordy

Trwająca sześć dni zwyżka na rynkach wschodzących może być kontynuowana także po świątecznej przerwie

Publikacja: 06.04.2010 03:25

Najwięcej zdrożały w ubiegłym tygodniu akcje w Brazylii i Chinach. Analitycy zwracają jednak uwagę,

Najwięcej zdrożały w ubiegłym tygodniu akcje w Brazylii i Chinach. Analitycy zwracają jednak uwagę, że w przypadku tego drugiego kraju rośnie ryzyko korekty.

Foto: Rzeczpospolita

Indeks MSCI Emerging Markets, który obrazuje zachowanie 22 parkietów giełdowych tzw. rynków wschodzących, wzrósł w minionym tygodniu do poziomu najwyższego od sierpnia 2008 roku, czyli do 1028,5 pkt. Wskaźnik zyskuje bez przerwy od sześciu sesji. Największe w tygodniu przedświątecznym miały miejsce w Rosji, Brazylii i Chinach.

Jednak to właśnie giełda w Szanghaju nie odrobiła jeszcze do końca strat i jako jedna z niewielu od początku roku znajduje się na minusie. Optymizm panujący na większych rynkach przekłada się na dobre nastroje inwestorów kupujących polskie akcje. WIG20, indeks największych spółek z warszawskiej giełdy, zyskał już w tym roku 6,9 proc., a w tym tygodniu w ładnym stylu przebił granicę 2500 pkt.

Po ostatnich zwyżkach analitycy przestali tak intensywnie jak w marcu straszyć korektą. Główne gospodarki na świecie rozpędzają się, a dobre dane makroekonomiczne utwierdzają inwestorów w przekonaniu, że rajd indeksów po zielonej stronie jeszcze może potrwać.

– Dobra kondycja rynków wschodzących to efekt wiary inwestorów w siłę amerykańskiej gospodarki – mówi Choo Swee Kee, który współzarządza 202 mln dol. jako dyrektor inwestycyjny w TA Investment Management w Kuala Lumpur.

Echo dobrych piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy, gdzie w marcu przybyło 162 tys. nowych etatów, może zaowocować zwyżką, kiedy rynki ruszą znowu po świątecznej przerwie. Rynkowi specjaliści z wydawanego przez Dow Jones & Company magazynu „Barron’s”, który ukazuje się od 1921 r., zwracają jednak uwagę, że potencjał niektórych giełd już nieco osłabł. Chodzi tu o rynki Chin, Indii i Meksyku.

– Łatwe pieniądze zostały już zarobione. Inwestorzy powinni się zastanowić nad alokacją swoich środków w spółki z Korei Południowej, Tajwanu, Turcji i Rosji – tłumaczy Tom Leventhorpe z banku JPMorgan Chase z Londynu.

Indeks MSCI Emerging Markets, który obrazuje zachowanie 22 parkietów giełdowych tzw. rynków wschodzących, wzrósł w minionym tygodniu do poziomu najwyższego od sierpnia 2008 roku, czyli do 1028,5 pkt. Wskaźnik zyskuje bez przerwy od sześciu sesji. Największe w tygodniu przedświątecznym miały miejsce w Rosji, Brazylii i Chinach.

Jednak to właśnie giełda w Szanghaju nie odrobiła jeszcze do końca strat i jako jedna z niewielu od początku roku znajduje się na minusie. Optymizm panujący na większych rynkach przekłada się na dobre nastroje inwestorów kupujących polskie akcje. WIG20, indeks największych spółek z warszawskiej giełdy, zyskał już w tym roku 6,9 proc., a w tym tygodniu w ładnym stylu przebił granicę 2500 pkt.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień