[b]Aero2[/b] podjęło polemikę z raportem [b]Urzędu Komunikacji Elektronicznej[/b], wedle którego operator nie wywiązuje się warunków rezerwacji częstotliwości 900 MHz, jaką uzyskał w 2008 r. – Stoimy na stanowisku, że nasza spółka wypełniła te zobowiązania. Nie możemy się w pełni zgodzić z metodologią obliczeń pokrycia, jaki przyjął urząd – powiedział dzisiaj podcza konferencji prasowej [b]Adam Kuriański[/b], prezes zarządu Aero2.
W ubiegłym tygodniu UKE [link=http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead02&news_cat_id=19&news_id=5609&layout=1&page=text]opublikował raport[/link], z którego wynikało, że Aero2, które powinno do końca 2009 r. zapewnić pokrycie 30 proc. ludności w co najmniej 200 gminach zlokalizowanych w co najmniej 80 powiatach, uchybiło temu obowiązkowi. Z analiz urzędu wynika, że Aero2 spełniło warunek 30-proc. zasięgu, ale w 99 gminach i 71 powiatach.
Według Adama Kuriańskiego jednak UKE przyjęło pewne mechaniczne założenia, nie biorąc w pełni pod uwagę ani specyfiki technologii HSPA (np. mocy nadajników i czułości terminali), ani specyfiki sieci Aero2 (np. średniej wysokości lokowania anten). Według zarządu operator na koniec 2009 r. miał pokrycie równo w 200 gminach zlokalizowanych w przeszło 80 powiatach. Aero2 zamierza podjąć dyskusję na temat metodologii oceny pokrycia kraju stacjami bazowymi Aero2.
Adam Kuriański przyznaje, że dla jego spółki sprawa ma głównie charakter wizerunkowy. Nie chce, aby była postrzegana, jako podmiot, który nie wypełnia zobowiązań wynikających z rezerwacji częstoliwości. Szef Aero2 zapewnia, że jego spółka spełni również cele, jakie rezerwacja częstotliwości wyznacza na bieżący rok: 55-procentowy zasięg w populacji w 400 gminach położonych w 160 powiatach. Zdaniem Adama Kuriańskiego oznacza to podwojenie liczby nadajników do 700 do końca bieżącego roku. Drugi etap rozwoju sieci Aero2 zrealizuje – podobnie jak pierwszy – Sferia.
Aero2 nie będzie się spieszyć z wyborem drugiego dostawcy sprzętu telekomunikacyjnego. – Jestem pod wrażeniem jakości sprzętu Huaweia. Ponadto trudno na świecie znaleźć dwóch dostawców, którzy mieliby na tyle zbliżone roadmapy rozwoju produktów, aby operator miał gwarancję kompatybilności i równej funkcjonalności urządzeń sieciowych z dwóch źródeł – powiedział Adam Kuriański.