Rumunia: Uzdrowić dług publiczny przy pomocy pożyczki Hitlera

Znany ekonomista żąda, by Niemcy zwrócili dług, który naziści zaciągnęli w Bukareszcie w czasie II wojny światowej

Aktualizacja: 01.10.2010 02:42 Publikacja: 01.10.2010 02:40

Adolf Hitler (fot. Blurpeace)

Adolf Hitler (fot. Blurpeace)

Foto: Wikipedia

Radu Golban twierdzi, że niemiecki rząd jest winien Rumunii ponad 18,8 miliarda euro. W 1939 roku władze Trzeciej Rzeszy zawarły z Bukaresztem umowę handlową. Rumunia miała dostarczać Niemcom surowce, za które mieli płacić o 10 procent więcej niż wynosiła cena rynkowa. W 1944 roku Niemcy przestali płacić z powodu braku dewiz. Narósł dług w wysokości ponad miliarda marek.

– To odpowiada dziś sumie około 18 miliardów euro, naliczając niskie odsetki i biorąc pod uwagę inflację – mówi Golban.

Dokładnie tyle wynosi kredyt zaciągnięty rok temu przez Bukareszt w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Zdaniem Golbana zamiast coraz bardziej się zadłużać, rumuńskie władze powinny bezlitośnie ściągnąć dług z Berlina.

– To rozwiąże wszystkie nasze problemy. Tkwimy w poważnym kryzysie gospodarczym. Dlaczego mielibyśmy z tych pieniędzy zrezygnować? – pyta. Wystosował już petycję do prezydenta Rumunii Traiana Basescu, do MSZ i Narodowego Banku Rumunii. Na razie pozostała bez odpowiedzi.

Jego działania zaniepokoiły jednak Berlin. Ulla Jelpke, deputowana Bundestagu ze skrajnej partii Lewica, zwróciła się w tej sprawie do niemieckiego Ministerstwa Finansów. Odpowiedziano jej lakonicznie, że Rumunia w 1947 roku zrezygnowała ze zwrotu długu.

Zdaniem Golbana to nie do końca prawda. – Rumunia zrezygnowała z roszczeń wynikających z umów zawartych po wybuchu wojny 1 września 1939 roku. Umowę z Niemcami podpisaliśmy jednak w marcu i jej to nie dotyczy – utrzymuje ekonomista.

Sprawa wywołała burzliwą dyskusję w rumuńskich mediach. Większość komentatorów jest zdania, że warto ściągnąć dług, chociaż może to pogorszyć stosunki z Berlinem. Niektórzy radzą, by zrobić to w ramach rekompensat dla “ofiar nazizmu”, mimo iż Rumunia była sojusznikiem Adolfa Hitlera.

Tak jak Chorwacja i Węgry, którym Berlin również jest winien miliardy z racji podobnych umów eksportowych.

Radu Golban twierdzi, że niemiecki rząd jest winien Rumunii ponad 18,8 miliarda euro. W 1939 roku władze Trzeciej Rzeszy zawarły z Bukaresztem umowę handlową. Rumunia miała dostarczać Niemcom surowce, za które mieli płacić o 10 procent więcej niż wynosiła cena rynkowa. W 1944 roku Niemcy przestali płacić z powodu braku dewiz. Narósł dług w wysokości ponad miliarda marek.

– To odpowiada dziś sumie około 18 miliardów euro, naliczając niskie odsetki i biorąc pod uwagę inflację – mówi Golban.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy