Brytyjskie cele gospodarcze

Brytyjski rząd stawia na rozwijanie międzynarodowych relacji w zakresie handlu i inwestycji

Publikacja: 11.02.2011 03:00

Red

Wielką Brytanię łączą z Polską związki biznesowe, więzy przyjaźni oraz liczne wspólne interesy. Wszystkie te międzynarodowe powiązania stanowią olbrzymi potencjał dla rozwoju handlu i inwestycji. Pod warunkiem jednak, że rynki są otwarte, a kraje mogą prowadzić swobodną wymianę handlową.

Najszybszy wzrost gospodarczy odnotowują przede wszystkim te kraje, w których istnieje najmniej barier utrudniających handel. A zatem, jeżeli chcemy wykorzystywać swój potencjał, musimy otworzyć rynki w skali globalnej. Nie możemy się cofać do protekcjonizmu.

Dlatego właśnie rząd Wielkiej Brytanii opublikował 9 lutego Białą Księgę Handlu i Inwestycji – ambitną strategię mającą na celu rozwijanie międzynarodowych relacji w zakresie handlu i inwestycji, wzmocnienie systemu multilateralnego, tworzenie środowiska dla biznesu w kraju oraz umożliwienie krajom rozwijającym się kształtowania własnej drogi do wzrostu gospodarczego.

Dokument ten wskazuje, że handel i inwestycje są dla Wielkiej Brytanii najlepszym sposobem dochodzenia do silnego, trwałego i zrównoważonego wzrostu w przyszłości.

Biała Księga apeluje o otwarcie rynków i wskazuje na zagrożenia, jakie niesie protekcjonizm. Mówi także o konieczności usuwania barier dla handlu i inwestycji oraz zapewnienia firmom brytyjskim lepszego dostępu do rynków Unii Europejskiej i poza Wspólnotą; mówi też o pomocy w doprowadzeniu do finału rozmów handlowych w ramach rundy z Dauhy w 2011 roku.

Tematem dokumentu są również działania na rzecz wzmocnienia Światowej Organizacji Handlu, wsparcie mające na celu jak najszybsze zawarcie priorytetowych dla Unii Europejskiej umów o wolnym handlu, wsparcie dla handlu i integracji regionalnej w Afryce oraz współdziałanie z państwami G20 przy realizacji powyższych celów.

Naszym zadaniem na najbliższą przyszłość jest finalizacja negocjacji handlowych w ramach rundy z Dauhy. Podpisanie tej historycznej umowy umożliwi wzrost gospodarki światowej o 110 mld funtów. Dlatego wszyscy musimy się postarać, aby rozmowy zakończyły się w tym roku. Sprawy nabierają rozmachu. Będziemy opracowywać plany i mapy drogowe umożliwiające osiągnięcie tego celu.

Wynik, jaki zostanie tu osiągnięty, będzie korzystny dla nas wszystkich. Handel to nie jest gra, w której jedne kraje wygrywają, a inne tracą. Wprost przeciwnie: gdy rośnie handel, wszyscy stajemy się bogatsi. Dzięki temu ludzie łatwiej wydobywają się z ubóstwa.

Z tego właśnie powodu Wielka Brytania podejmuje także zdwojone wysiłki, aby kraje rozwijające się mogły iść własnymi ścieżkami prowadzącymi do wzrostu gospodarczego poprzez handel i inwestycje oraz tworzyć potencjał umożliwiający realizację tego celu, zwłaszcza w Afryce.

Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby wesprzeć afrykańskich przywódców w realizacji planów nakreślonych w układzie z Abudży z 1991 r., przewidujących rozwój obszarów wolnego handlu w każdej regionalnej wspólnocie gospodarczej, które będą cegiełkami w budowie ogólnokontynentalnej unii celnej, a docelowo Afrykańskiej Wspólnoty Gospodarczej.

Występujemy z inicjatywą na rzecz afrykańskiego wolnego handlu, która pomoże przełamać bariery utrudniające handel, takie jak biurokracja czy zaporowe stawki celne. Będziemy wspierać Afrykanów w tworzeniu ułatwień dla handlu i zachęcać afrykańskich biznesmenów do rozwijania swoich przedsiębiorstw poprzez otwarcie dostępu do nowych rynków. Sami tego nie dokonamy, dlatego zwracamy się do partnerów międzynarodowych, aby przyłączyli się do naszych działań w tym względzie.

Pragniemy także zapewnić lepszy dostęp do rynku krajom najbiedniejszym. Wielka Brytania apeluje do wszystkich krajów G20, aby zapewniły najsłabiej rozwiniętym krajom stuprocentowy, bezcłowy i bezkwotowy dostęp do swoich rynków. Dzięki temu ich eksport wzrósłby o ponad 40 proc. Apelujemy do wszystkich krajów, aby przyłączyły się do nas i również na to naciskały.

Wszyscy musimy także zapewnić wszystkim krajom rozwijającym się negocjowanie umów handlowych oraz dopilnować, aby zasady globalnego handlu odzwierciedlały potrzeby wszystkich krajów, nie zaś jedynie kilku wybranych.

Chcemy również budować sieci powiązań, dzięki którym będziemy się mogli rozwijać w partnerstwie oraz pomagać firmom nawiązywać kontakty handlowe ze światem. Właśnie w tym celu ministrowie rządu brytyjskiego realizują program wizyt zagranicznych z udziałem delegacji biznesmenów.

Odwiedziliśmy wszystkich partnerów na głównych rynkach wschodzących, a także w Stanach Zjednoczonych i Europie. Zdaniem towarzyszących nam liderów biznesu działania takie otwierają im bardzo wiele drzwi do handlu i współpracy z firmami z innych krajów.

Inwestycje to druga strona medalu. Wielka Brytania to międzynarodowe centrum biznesu i obecnie trzeci pod względem wielkości inwestor na świecie, reprezentowany przez firmy takie jak Tesco, GlaxoSmithKline czy BP.

Jesteśmy otwarci na zagranicznych inwestorów. W Wielkiej Brytanii ma swoje siedziby najwięcej firm europejskich i należy ona do krajów, gdzie najłatwiej na świecie prowadzi się działalność gospodarczą. Takim krajem chcemy pozostać, likwidując zbędne przepisy i obniżając podatek od firm.

A zatem czeka nas duże wyzwanie, czyli dalsza budowa otwartej gospodarki globalnej i korzystnego dla wszystkich systemu handlu. Będzie to bodźcem dla wzrostu gospodarczego, umożliwi tworzenie nowych miejsc pracy i przyczyni się do dobrobytu na całym świecie. Jesteśmy przekonani, że jest to wyzwanie, jakiemu Wielka Brytania wraz z jej partnerami międzynarodowymi, w tym Polską, potrafi sprostać.

[ramka]Vince Cable jest w Wielkiej Brytanii wiceministrem ds. biznesu, innowacyjności i umiejętności, a Andrew Mitchell wiceministrem ds. rozwoju międzynarodowego[/ramka]

Wielką Brytanię łączą z Polską związki biznesowe, więzy przyjaźni oraz liczne wspólne interesy. Wszystkie te międzynarodowe powiązania stanowią olbrzymi potencjał dla rozwoju handlu i inwestycji. Pod warunkiem jednak, że rynki są otwarte, a kraje mogą prowadzić swobodną wymianę handlową.

Najszybszy wzrost gospodarczy odnotowują przede wszystkim te kraje, w których istnieje najmniej barier utrudniających handel. A zatem, jeżeli chcemy wykorzystywać swój potencjał, musimy otworzyć rynki w skali globalnej. Nie możemy się cofać do protekcjonizmu.

Pozostało 91% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy