Giełda jednak na plusie

Mimo słabego początku notowań dzięki zwyżkom w drugiej części dnia indeksy zakończyły dzień na plusach

Publikacja: 03.03.2011 01:19

Inwestorzy w Warszawie pozytywnie zareagowali m.in. na dane o wzroście PKB w IV kw. oraz o deficycie

Inwestorzy w Warszawie pozytywnie zareagowali m.in. na dane o wzroście PKB w IV kw. oraz o deficycie budżetowym w 2010 r. Po początkowych spadkach indeksy zakończyły dzień na plusie.

Foto: Rzeczpospolita

Fatalna wtorkowa sesja za oceanem i spadki w Azji sprawiły, że inwestorzy rozpoczynali środę w kiepskich nastrojach. W konsekwencji wszystkie indeksy warszawskiego parkietu otworzyły się na minusie. Podobnie zaczął się handel na innych parkietach naszego kontynentu.

W kolejnych godzinach atmosfera zaczęła się jednak poprawiać, co skutkowało powolnym wzrostem indeksów. Inwestorzy pozytywnie zareagowali m.in. na doniesienia (mimo że były zgodne z oczekiwaniami), że polski PKB w IV kwartale powiększył się o 4,4 proc. rok do roku oraz że deficyt budżetowy w 2010 r. wyniósł tylko 85,4 proc. planu.

Do kupowania akcji zachęcały też pozytywne wiadomości zza oceanu. W lutym amerykańskie przedsiębiorstwa utworzyły 217 tys. nowych etatów. Miesiąc wcześniej przybyło ich 189 tys. Zmiana wskaźnika ADP utwierdziła inwestorów w przekonaniu, że największa światowa gospodarka ma się coraz lepiej.

Te wieści zachęciły inwestorów do większej aktywności. Co prawda sesja w Nowym Jorku rozpoczęła się na poziomach wtorkowych zamknięć, ale szybko do głosu doszli kupujący, co pociągnęło indeksy w górę. Dow Jones Industrial wzrósł o 0,1 proc., Nasdaq o 0,39 proc., a S&P 500 o 0,16 proc.

Ich śladem ruszyły inne giełdy. GPW przed godz. 16 wyszła na plus. Na koniec dnia WIG zyskał 0,39 proc., WIG20 0,6 proc.

Uwaga inwestorów skupiona była na największych spółkach, dlatego pozostałe indeksy zachowywały się znacznie gorzej. Środowe notowania mWIG40 zakończył 0,2-proc. wzrostem, a sWIG80 nie zmienił wartości. Obroty wyniosły zaledwie 680 mln zł. Były zatem o 12 proc. niższe niż dzień wcześniej.

Na innych parkietach europejskich indeksom, mimo popołudniowego odbicia, nie udało się odrobić całości porannych strat. Giełda w Paryżu straciła 0,7 proc., w Londynie 0,15 proc., a we Frankfurcie 0,45 proc. W czołówce drożejących firm z WIG20 były m.in.: Lotos (+3,4 proc.) i BRE Bank (+2,56 proc.). Nieźle radził też sobie KGHM, który pochwalił się rekordowymi zyskami w historii. Kurs zwyżkował o 1,5 proc.

Fatalna wtorkowa sesja za oceanem i spadki w Azji sprawiły, że inwestorzy rozpoczynali środę w kiepskich nastrojach. W konsekwencji wszystkie indeksy warszawskiego parkietu otworzyły się na minusie. Podobnie zaczął się handel na innych parkietach naszego kontynentu.

W kolejnych godzinach atmosfera zaczęła się jednak poprawiać, co skutkowało powolnym wzrostem indeksów. Inwestorzy pozytywnie zareagowali m.in. na doniesienia (mimo że były zgodne z oczekiwaniami), że polski PKB w IV kwartale powiększył się o 4,4 proc. rok do roku oraz że deficyt budżetowy w 2010 r. wyniósł tylko 85,4 proc. planu.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy