Ceny surowców biją rekordy

Cenowe rekordy ropy, oleju, benzyny i węgla. Najwolniej rosną ceny gazu – wynika z obliczeń „Rz”

Publikacja: 15.04.2011 03:49

Ceny surowców biją rekordy

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik Sławomir Mielnik

Czy za litr benzyny zapłacimy niedługo 6 zł? Choć np. Lotos zapewnił, że niebawem będzie ona kosztować znów poniżej 5 zł, to eksperci rynku przyznają, że wszystko się może zdarzyć. Pytanie, jak będzie się rozwijał konflikt w Libii, co stanie się na Bliskim Wschodzie i jak będzie wyglądała światowa polityka energetyczna po katastrofie w Japonii, gdy awarię siłowni jądrowej Fukushima już oficjalnie porównuje się do Czarnobyla.

Na razie bez szans na spadki cen

Z danych Agencji Rynku Energii wynika, że porównując ceny nośników energii w I kwartale tego roku do analogicznego okresu sprzed dwóch lat, najbardziej zdrożały ciężki olej opałowy (aż o 142 proc.) i ropa Brent (o 122 proc.) Za benzynę Pb 95 płacimy „tylko" o 49 proc. więcej, a za olej napędowy o

38 proc. więcej. Ceny energii elektrycznej, której w Polsce ponad 90 proc. wytwarza się z węgla kamiennego i brunatnego, poszły w górę o 16 proc. (większych podwyżek udało się uniknąć m.in. dlatego, że kopalnie w 2010 r. nie podniosły  jakoś znacząco cen dla energetyki). Jedyny spadek to hurtowa cena gazu, która była niższa o 2 proc.

Zdaniem analityków na razie to właśnie gaz jest tym paliwem, którego cena rośnie najwolniej m.in. z powodu sporych nadwyżek produkcji, ale też hurraoptymizmu związanego z potencjalną eksploatacją gazu łupkowego,  która może wpływać na obniżki cen tego surowca. Ale na efekty trzeba poczekać. Np. PGNiG wykonał już dwa testowe odwierty, teraz przygotowuje się do trzeciego. Jednak w kontekście ograniczeń emisji  dwutlenku węgla narzucanych przez Unię Europejską to gaz może być jedną z głównych alternatyw dla „brudnego" węgla (emituje prawie o połowę mniej CO2). Dlatego jego cena może wzrosnąć, zwłaszcza że stawki w obecnych kontraktach są związane z notowaniami ropy naftowej.

Węgiel kontra atom?

Po trzęsieniu ziemi w Japonii i awarii elektrowni atomowej Fukushima rozpoczęła się dyskusja o węglu jako alternatywie dla atomu. Szef Parlamentu Europejskiego prof. Jerzy Buzek przyznał, że przyda się nowe spojrzenie na paliwa kopalne, w  tym węgiel. Jednak Bruksela jest nieugięta. Jej najnowszy pomysł mówi nie tylko o akcyzie, ale i podatku zależnym od emisyjności paliwa.

Ale poza Europą węgiel ma się dobrze i drożeje. Eksperci sądzą, że więcej zapotrzebowania na to paliwo zgłosi Japonia, która zaimportowała go w 2010 roku ponad 184 mln ton.

157 TWh roczna produkcja energii (głównie z węgla) w Polsce

Na świecie najbardziej pożądany jest teraz węgiel koksowy, baza do produkcji stali, który momentami kosztował w I kw. 400 dol. za tonę. – Co odbija się na cenach w przemyśle stalowym. To efekt m.in. powodzi w Australii, która jest jednym z głównych dostawców węgla koksowego, i szacuje się, że nie uda się tam w tym roku wydobyć ok. 25 mln ton tego surowca, którego rynek eksportowy w 2011 r. szacowany jest na 260 mln ton – mówi Krzysztof Zarychta, analityk DM BDM.

– Do 2016 roku ceny węgla koksowego mogą się obniżyć  do ok. 190 dol. za tonę – mówi „Rz" dr inż. Urszula Ozga-Blaschke z PAN. – Nowe inwestycje w rozwój mocy wydobywczych węgla koksowego na świecie spowodują poprawę podaży, ustabilizowanie rynku i spadek cen.

Węgiel energetyczny też osiąga wysokie ceny, ok. 130 dol. za tonę. Jest odporniejszy na cykle koniunkturalne i jego cena ma szansę być bardziej stabilna.

– Za granicą jest droższy, więc nie będzie się opłacało go importować na polski rynek – uważa Tomasz Duda, analityk Ipopema Securities. Pomimo, że może wystąpić spadek zapasów, co oznacza potencjał do wzrostu cen, nie przewiduje on gwałtownych zwyżek, jakie miały miejsce w 2008 roku.

Co z tą akcyzą?

Ukraińcy zaczęli już produkować benzynę z węgla, w Polsce to nieopłacalne. Ukraińcy obniżyli  też do lipca akcyzę na paliwo, co ma przełożyć się na spadek cen na stacjach o 5 proc. (tam litr benzyny kosztuje ok. 3,8 zł).

– Nie spodziewałbym się tego, że rząd zdecyduje się nawet na chwilową obniżkę akcyzy – uważa Zarychta. Iskierkę nadziei dał wczoraj w wypowiedzi dla TVP 1 wicepremier i minister Waldemar Pawlak. Jego zdaniem należy się zastanowić nad obniżką akcyzy od paliw, by w ten sposób wpłynąć na poziom ich cen, choć dał do zrozumienia, że o zgodę resortu finansów może być trudno. Dodał, że w odniesieniu do rynku paliw trwają przygotowania do obniżenia tzw. narodowego celu wskaźnikowego, czyli udziału biokomponentów w paliwach.

 

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki k.baca@rp.pl

Ekonomia
Podcast „Twój Biznes”: Nowe restrykcje USA na chipy: Polska w gronie krajów drugiej kategorii
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Ekonomia
Biznes ma szansę zbudować kapitalizm interesariuszy
Ekonomia
Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabag Polska: Jest optymizm, ale i wiele wyzwań
Ekonomia
Pogrom byków na GPW. Gdzie jesteś św. Mikołaju?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego