Naliczanie wynagrodzeń, składek ZUS, ewidencja czasu pracy, czyli cała administracja kadrowo-płacowa, to dziś tylko część zadań działów HR. Zresztą często już zlecana zewnętrznym firmom specjalizującym się w usługach outsourcingu kadr i płac.
Ważni i ludzie i wyniki
Rośnie natomiast rola działów i menedżerów personalnych jako strategicznych partnerów biznesu, którzy wspierają firmę i rozwój pracowników. To dlatego konkurs Play Top Menedżer HR 2011, który organizują wspólnie „Rzeczpospolita" i wydawnictwo Wolters Kluwer Polska, sprawdza nie tylko wiedzę (m. in. dotyczącą przepisów prawa pracy, unijnych funduszy), ale i umiejętności strategiczne uczestników. Dziś są one nieodzowną cechą talentów w tej branży.
– W ostatnich latach to właśnie pozycja HR rosła najbardziej ze wszystkich stanowisk w polskich firmach. Dyrektorzy personalni coraz częściej wchodzą do zarządów i współpracują w realizacji strategii – zwraca uwagę dr Małgorzata Sidor-Rządkowska, przewodnicząca jury konkursu i ekspert d.s. zarządzania zasobami ludzkim.
To w dużej mierze efekt zmiany podejścia kadry menedżerskiej firm do zarządzania zasobami ludzkimi, związanej m.in. ze zmianami w gospodarce, gdzie rośnie znaczenie kapitału intelektualnego. Jak przypomina przewodnicząca jury, przez lata funkcjonowało błędne przekonanie, że menedżer musi być nastawiony albo na ludzi, albo na wyniki.
Teraz powszechna jest już świadomość, że nie da się zarządzać firmą wbrew ludziom, że to dzięki nim można osiągać dobre wyniki w biznesie.– Dlatego tak ważna jest umiejętność dobrania odpowiednich pracowników, wspierania ich rozwoju i budowy ich zaangażowania – zaznacza Małgorzata Sidor-Rządkowska.