Obroty akcjami spółki przez niemal całą sesję były najwyższe wartościowo. Ostatecznie przekroczyły 85 mln zł. Dopiero na sam koniec dnia lepszy wynik miał PZU.

Kurs KGHM wzrósł o nieco ponad 1 proc. Tym razem przeciwnie do ceny miedzi. Surowiec staniał na Londyńskiej Giełdzie Metali do 9,3 tys. dol. za tonę. Powodem były gorsze prognozy dla gospodarki USA, obawy o spowolnienie globalnego wzrostu i narastający kryzys zadłużenia w Europie.

Analitycy natomiast spodziewają się dobrych wyników KGHM za I kw. Sprzyjał im dynamiczny, sięgający kilkudziesięciu procent wzrost cen srebra. W połowie lutego cena miedzi doszła też do rekordu 10,2 tys. dol.

Wczoraj koncern podał, że przygotowuje dokumentację do odnowienia koncesji na wydobycie miedzi w kraju. Gros pozwoleń (na ponad 80 proc. obszaru, na którym działa KGHM) wygaśnie z końcem 2013 r. Nie podał, jakie będą koszty tego odnowienia.