Kulczyk Oil Ventures, spółka należąca do Jana Kulczyka, której akcje są obecnie notowane na GPW, chce jesienią przeprowadzić nową emisję i zadebiutować na londyńskim rynku alternatywnym AIM. Od tamtejszych inwestorów prawdopodobnie będzie chciała pozyskać około 400 mln zł. Według zarządu równoległe notowania powinny zapewnić papierom KOV lepszą wycenę, gdyż AIM jest dużym rynkiem handlu akcjami ponad 90 firm z sektora ropy i gazu.
– Jednym z celów emisji będzie pozyskanie finansowania na kontynuowanie prac poszukiwawczych w Brunei i Syrii. W ciągu najbliższych 18 miesięcy planujemy przeznaczyć na to ok. 30 mln dolarów – mówi Timothy Elliott, prezes KOV. Pieniądze te posłużą m.in. do wykonania pięciu odwiertów poszukiwawczych w Brunei i dwóch w Syrii.
– Chcemy też pozyskać pieniądze na sfinalizowanie zakupu udziałów w nigeryjskiej licencji OML 42. Jaka to kwota, podamy, gdy uzyskamy wszystkie niezbędne zgody – twierdzi Elliott. KOV, przystępując do konsorcjum Neconde, które kupiło 45 proc. udziałów w koncesji, korzystał z finansowania pomostowego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że spółka mogła zapłacić ponad 326 mln zł.