W styczniu rozpoczęła kolejny „cykl zacieśniania" swojej polityki.
W ramach tego cyklu stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego wzrosły trzy razy. Obecnie (maj 2011) są już o 0,75 pkt proc. wyższe niż przed czterema miesiącami. Efekt: podstawowa stopa NBP wynosi 4,25 proc.
Nadaktywność Rady Polityki Pieniężnej kontrastuje ze stoickim spokojem wykazywanym przez inne banki centralne. Bank Anglii utrzymuje swoje stopy na niezmiennie niskim poziomie (stopa podstawowa: 0,5 proc.), to samo odnosi się do Czeskiego Banku Narodowego (stopa niezmiennie
0,75 proc.), nie mówiąc już o amerykańskim Fedzie, Banku Japonii i Szwajcarskim Banku Narodowym, które sterują w kierunku zerowych stóp procentowych.