Obywatele do Senatu

Kilka dni temu oficjalnie ogłoszono inicjatywę prezydentów miast Obywatele do Senatu, której celem jest zmiana obecnego systemu rządzenia i stanowienia prawa w Polsce.

Publikacja: 08.07.2011 02:29

Partie polityczne zawłaszczyły państwo, dwie największe PO i PiS, mimo wspólnych korzeni, od kilku lat toczą wyniszczającą wojnę polsko-polską, skupiając się na zadawaniu sobie kolejnych medialnych ciosów i ran, zamiast zająć się rozwiązywaniem problemów, których w kraju nie brakuje.

Stowarzyszenie Obywatele do Senatu nawiązuje do postulatów „Solidarności" 1980 roku i wizji Senatu z 1990 roku, które przewidywały, że do izby wyższej parlamentu będą wybierane autorytety, osoby o uznanym dorobku, aby stać na straży demokracji i mieć pieczę nad tym, aby stanowione prawo było w interesie narodu.

Niestety, minione lata doprowadziły do wypaczeń, zamiast demokracji mamy partyjniactwo. Niedawne badanie, które przeprowadziłem z Moniką Lewandowską-Kaliną z SGH, pokazało, że 90 procent ustaw uchwalanych przez Sejm nie realizuje interesu społecznego, tylko partykularny interes danej grupy. Niestety w obecnym kształcie Senat został sprowadzony przez partie polityczne do roli maszynki do bezmyślnego głosowania. Najlepszym przykładem mogą być ustawy rujnujące system emerytalny uchwalone w tempie godnym Formuły 1.

Nadszedł najwyższy czas, aby do parlamentu zamiast politycznych karierowiczów wybrać mądrych ludzi, którzy osiągnęli w życiu sukces, dla których polityka i parlament są służbą dla narodu, a nie okazją do zarobienia kilku srebrników. Ruch Obywatele do Senatu zaproponuje 100 mądrych ludzi, ludzi sukcesu, ludzi z dorobkiem i doświadczeniem, którzy będą czuwali nad tym, aby uchwalane przez parlament prawo realizowało interes narodu i sprzyjało rozwojowi Polski. Mądrzy ludzie w Senacie pozwolą też odbudować zaufanie obywateli do parlamentu, które obecnie jest bardzo niskie.

W ramach stowarzyszenia Obywatele do Senatu będę organizował prace zespołu badawczego, think-tanku, który opracuje agendę działania dla przyszłych senatorów, bo już dziesięciu członków izby wyższej ma inicjatywę ustawodawczą. Na horyzoncie widać wiele ryzyk, które mogą zatrzymać rozwój Polski, niestety obecne partie polityczne zajmują się głównie masowaniem swoich słupków popularności, i nie mają czasu na podejmowanie działań, które ograniczą te ryzyka. Wymieńmy tylko niektóre z nich.  Zadłużamy się szybciej niż za Gierka, obecny rząd zostawi nam i naszym dzieciom olbrzymie długi do spłacenia. Zaczynamy się szybko starzeć, a ponieważ mamy mało dzieci, polski naród zaczyna się kurczyć w szybkim tempie. Polski system edukacji słabo przygotowuje młodzież do osiągnięcia sukcesu na rynku pracy, pojawiło się zjawisko bezrobotnego absolwenta wyższej uczelni. Innowacyjność leży na dnie, według danych GUS w minionych pięciu latach liczba firm wdrażających innowacje znacznie zmalała, a przychody z innowacyjnych produktów zmalały. Lawinowo rośnie zatrudnienie w administracji publicznej, co generuje potężne koszty i wydłuża procedury decyzyjne. Prawo w Polsce jest złe i nie sprzyja prowadzeniu biznesu, na co wskazuje większość rankingów i opinie biznesu. Administracja jest nieefektywna, a w dziedzinie e-administracji wyprzedziła nas Bułgaria i właśnie wyprzedza Rumunia, czyli kraje znacznie od nas biedniejsze. Niestabilność regulacyjna opóźnia inwestycje w energetyce, przez co w najbliższych latach mogą w Polsce wystąpić przerwy w dostawie prądu.

Te tylko niektóre problemy, które trzeba rozwiązać w najbliższym czasie. Niestety, żadna partia polityczna się nimi obecnie nie zajmuje. Dlatego trzeba przywrócić kontrolę obywateli nad procesem stanowienia prawa w parlamencie. Jedynym praktycznym sposobem, aby to osiągnąć, jest wprowadzenie grupy mądrych ludzi do Senatu, ludzi którzy będą myśleli przede wszystkim o rozwoju Polski, a nie o popularności swojej partii. Taki jest cel ruchu społecznego Obywatele do Senatu.

Zwracamy się do wszystkich organizacji pozarządowych, stowarzyszeń, organizacji biznesowych, grup obywateli o poparcie tej inicjatywy. Przywróćmy wysokie standardy debaty publicznej. Zmieńmy agendę parlamentu tak, aby zajmował się sprawami ważnymi dla Polski, a nie obdarowywaniem przywilejami kolejnych grup interesów.

Wzywamy obywateli do wzięcia sprawy w swoje ręce. Obywatele do Senatu.

Autor jest profesorem i rektorem Uczelni Vistula oraz szefem zespołu programowego ruchu społecznego Obywatele do Senatu

Partie polityczne zawłaszczyły państwo, dwie największe PO i PiS, mimo wspólnych korzeni, od kilku lat toczą wyniszczającą wojnę polsko-polską, skupiając się na zadawaniu sobie kolejnych medialnych ciosów i ran, zamiast zająć się rozwiązywaniem problemów, których w kraju nie brakuje.

Stowarzyszenie Obywatele do Senatu nawiązuje do postulatów „Solidarności" 1980 roku i wizji Senatu z 1990 roku, które przewidywały, że do izby wyższej parlamentu będą wybierane autorytety, osoby o uznanym dorobku, aby stać na straży demokracji i mieć pieczę nad tym, aby stanowione prawo było w interesie narodu.

Pozostało 85% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy