Atmosferę niepewności podtrzymują przedłużające się polityczne targi wokół podniesienia limitu zadłużenia w USA. Pytanie jednak, czy nawet pozytywny wynik negocjacji będzie w stanie pomóc rynkom akcji, skoro rezultatem nie będzie przecież ozdrowienie amerykańskich finansów, lecz de facto formalne otwarcie drogi do dalszego wzrostu zadłużenia. Wydarzenia te zdają się mieć wpływ przede wszystkim na rynek walutowy. Wyraźnie umacnia się dziś euro względem dolara (kurs znalazł się rano nieopodal lokalnego szczytu z początku miesiąca).

Impasu nie są w stanie przerwać też publikacje wyników kwartalnych spółek na Zachodzie. Wydarzeniem w Europie są dziś rezultaty BP. Naftowy gigant zdołał zamienić wielką stratę sprzed roku (związaną z wyciekiem ropy w Zatoce Meksykańskiej) na zysk. W USA rezultaty za II kwartał podać mają dziś m.in. 3M, Ford, UPS.

Sezon publikacji wyników finansowych powoli rusza także na naszej giełdzie. Dziś wstępne szacunki podał PKN Orlen – według nich zysk operacyjny w II kw. wyniósł ok. 1 mld zł.

Po południu inwestorzy będą uważnie śledzić dane z amerykańskiej gospodarki, przede wszystkim zaplanowany na 16:00 odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board.