W jakiej kondycji jest rynek fotografii w Polsce? Okaże się już niedługo, kiedy na kilku aukcjach pojawi się specjalna oferta. Najważniejszym sprawdzianem będzie aukcja Fotografia Kolekcjonerska 9, która odbędzie się 6 grudnia. Jest to kontynuacja specjalistycznych aukcji organizowanych od 2007 roku przez portal rynku sztuki Artinfo.pl i dom aukcyjny Rempex. Aukcje te wywołały wysoką podaż, odbywały się dwa razy do roku, dokumentują je katalogi. W grudniu 2010 roku rynek sztuki gwałtownie zahamował, licytacja dała słabe wyniki, dlatego wiosną tego roku zrezygnowano z cyklicznej aukcji.
Teraz wprowadzono rewolucyjne zmiany. Przede wszystkim ceny są istotnie niższe, trafniej odpowiadają rynkowej wartości. Na przykład muzealna odbitka Karola Hillera kosztuje 50 tys. zł, gdy poprzednio równorzędne prace wystawiano po 70 tys. zł. Zdjęcie Zdzisława Beksińskiego (rzadkość na rynku) ma cenę 19 tys. zł, a rok temu miałoby cenę ok. 25 tys. zł.
Zrezygnowano z artystów współczesnych, którzy poprzednio żądali wysokich cen, ok. 60 – 100 tys. zł, które nie odzwierciedlały popytu.
Jest poszukiwany i lubiany klasyk Zygmunt Rytka. Jego słynne, muzealnej wartości zdjęcie z 1983 roku „Ciągłość nieskończoności" licytowane będzie od 5 tys. zł. Zadbano o promocję najmłodszych. „Autoportret" (70 na 105 cm) Magdy Hueckel (ur. 1978) kosztuje 5 tys. zł. Czy to nie za drogo? Prace megagwiazd sztuki można nabyć po okazyjnych cenach. Arturo Mari wykonał zdjęcie, które zna dosłownie cały świat. Przedstawia ono papieża Jana Pawła II, który 23 grudnia 1983 roku odwiedził w więzieniu zamachowca Ali Agcę. Autorska odbitka kosztuje 500 zł.
Oferta jest zdecydowanie mniejsza niż na poprzednich aukcjach. Jest 80 fotografii 80 autorów, gdy poprzednio proponowano zwykle ok. 200 prac ok. 100 autorów. Kolejna zmiana polega na tym, że oferowane są wyjątkowe odbitki o charakterze faktycznie kolekcjonerskim (wystawiane, z bogatą bibliografią, z prowniencją). Ich historię opisano w katalogu. Wystawa przedaukcyjna rozpocznie się 24 listopada w Galerii ZPAP w Warszawie. Półroczna przerwa w organizowaniu aukcji pozwoliła przygotować portal, który jest swoistym bankiem informacji, przedstawia ok. 2 tys. fotografii, ok. 300 artystów (www.fotografiakolekcjonerska.pl)