Na smartfony i tablety LTE czekają operatorzy rozwijający tego typu sieci. - Podstawowa przyczyna, to potrzeba zwiększenia możliwości sieci, lepszego zarządzania i podniesienie ich wydajności – przekonywał Alan Hadden, prezes Global Mobile Suppliers Association na listopadowym LTE Forum w Warszawie. Podkreślał, że LTE, to także okazja do wprowadzenia nowych produktów i usług, czyli szansa dla operatorów na wzrost przychodów. Jedną z pierwszych tego typu sieci w Europie buduje grupa Zygmunta Solorza-Żaka. Będzie kosztować 2-3 miliardy złotych.
Jak mówił biznesmen, na zwrot z inwestycji w telekomunikacji czeka się kilka lat. Jego uzyskanie mogłyby przyspieszyć nowe usługi. Dzięki szybkości transmisji i niewielkim opóźnieniom w LTE ten standard pozwala myśleć o zaawansowanych usługach wideo. Przekonuje o tym też chiński dostawca infrastruktury –
Huawei
. Koncern skorzystał z na ostatniej nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którą do 2013 r. wszystkie rozprawy sądowe będą nagrywane i w ubiegłym roku wdrożył w polskich sądach 300 dedykowanych terminali. Posłużą do cyfrowej rejestracji posiedzeń sądowych i umożliwią zdalne przesłuchiwanie oskarżonych bez potrzeby transportu z więzień. Przesłuchiwanie świadków z innych miast będzie się odbywać bez długich podróży, co jednocześnie umożliwi konsultacje ze specjalistami i biegłymi. W małych miastach ich brakuje, więc zdalny dostęp byłby dużym uproszczeniem i przyśpieszeniem całego procesu sądowego.