Strefa euro przetrwa, ale nie w całości

Co najmniej jeden kraj opuści w tym roku strefę euro, ale nie spowoduje to jej całkowitego rozpadu. Nie wywoła też ogólnoświatowej recesji ani bessy. W najbliższym półroczu akcje taniały będą w Europie, ale w USA raczej podrożeją

Publikacja: 10.05.2012 14:24

Strefa euro przetrwa, ale nie w całości

Foto: Bloomberg

To wyniki najnowszego sondażu, jaki wśród swoich klientów – zarządzających funduszami, analityków i traderów – przeprowadziła agencja Bloomberga. Odpowiadali oni na pytania o perspektywy światowej gospodarki i poszczególnych rynków finansowych.

Spośród ponad 1200 ekspertów, którzy wzięli udział w sondażu, 57 proc. uważa, że co najmniej jeden kraj wystąpi w tym roku z eurolandu. W grudniu tego zdania było 46 proc. respondentów.

Jednocześnie, tylko 13 proc. ankietowanych uważa, że strefa euro całkowicie się w tym roku rozpadnie. To podobny wynik, jak w grudniu. Wtedy jednak Bloomberg zapytał też swoich subskrybentów, czy do wydarzenia takiego może dojść w perspektywie najbliższych pięciu latach (włącznie z 2012). Obawiało się tego 51 proc. respondentów.

Choć ankietowani nie musieli wskazywać, który kraj mają na myśli, zasygnalizowali to w odpowiedziach na inne pytanie. Aż 94 proc. uznało za prawdopodobne, że Grecja – pomimo restrukturyzacji długu – nie będzie w stanie spłacić swoich zobowiązań. Podobnie jak w grudniu, nieco ponad 60 proc. liczy się z niewypłacalnością Portugalii, a 47 proc. z niewypłacalnością Hiszpanii. Ale ryzyko, że swoich długów nie spłacą Włochy, dostrzega tylko 26 proc. respondentów. To wyraźnie mniej, niż w grudniu, gdy było to 41 proc.

Dwie trzecie ekspertów nie sądzi, aby secesja któregoś z członków strefy euro mogła wywołać w tym roku załamanie w sektorze bankowym tego regionu. Konsekwentnie, ponad 80 proc. respondentów nie obawia się światowego załamania gospodarczego.

Powrotu recesji w światowej gospodarce spodziewa się 24 proc. ankietowanych (w grudniu tego zdania było 33 proc. respondentów), a zaledwie 16 proc. uważa, że czeka to USA (23 proc. w grudniu).

W odpowiedzi na inne pytanie, 18 proc. uczestników ankiety oceniło, że koniunktura w amerykańskiej gospodarce się pogarsza. 43 proc. jest zdania, że się poprawia, a pozostałych 39 proc., że jest stabilna. Łącznie 68 proc. ekspertów uważa, że koniunktura w Chinach jest stabilna lub nawet się poprawia. W odniesieniu do strefy euro, przekonanie to żywi zaledwie 15 proc. ankietowanych. Pozostali uważają, że koniunktura w tym regionie się pogarsza.

Z taką oceną perspektyw poszczególnych gospodarek zgodne są prognozy respondentów dotyczące rynków finansowych. Jako najbardziej atrakcyjne pod względem inwestycyjnym kraje uznali oni USA i Chiny. Wskazało na nie odpowiednio 46 i 23 proc. ankietowanych (mogli wymienić pod dwa rynki). Na kolejnym miejscu znalazła się Brazylia.

Za najmniej atrakcyjne regiony do inwestowania uznano Unię Europejską (62 proc. wskazań, w porównaniu z 51 proc. w grudniu), Chiny (22 proc.) i Japonię (18 proc.).

Zwyżki amerykańskiego indeksu S&P 500 w najbliższych sześciu miesiącach oczekuje 49 proc. ankietowanych, podczas gdy jego zniżki spodziewa się 23 proc. z nich. Podobnie oceniają perspektywy azjatyckiego indeksu MSCI Asian Pacific. W przypadku paneuropejskiego indeksu Stoxx Europe 50, byki i niedźwiedzie stanowią odpowiednio 19 i 57 proc. respondentów.

37 proc. ekspertów sądzi, że w najbliższym półroczu podrożeje złoto, podczas gdy przeceny tego kruszcu spodziewa się 31 proc. z nich. Jednocześnie, 37 proc. uważa, że w tym horyzoncie czasowym potanieją uważane za bezpieczną przystań 10-letnie amerykańskie obligacje skarbowe. Wzrostu ich cen spodziewa się 25 proc. uczestników sondażu.

To wyniki najnowszego sondażu, jaki wśród swoich klientów – zarządzających funduszami, analityków i traderów – przeprowadziła agencja Bloomberga. Odpowiadali oni na pytania o perspektywy światowej gospodarki i poszczególnych rynków finansowych.

Spośród ponad 1200 ekspertów, którzy wzięli udział w sondażu, 57 proc. uważa, że co najmniej jeden kraj wystąpi w tym roku z eurolandu. W grudniu tego zdania było 46 proc. respondentów.

Pozostało 86% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy