Zarządzający w funduszach inwestycyjnych

Zmiany nie zawsze są niekorzystne, ale wiążą się z ryzykiem. Dlatego stabilność zespołu ma duże znaczenie przy ocenie funduszu

Publikacja: 25.10.2012 11:00

Red

Każdy uczestnik funduszu ma prawo wiedzieć, kto zarządza jego pieniędzmi; czy jest to jedna osoba, czy też zespół zarządzających, jakim doświadczeniem dysponuje. To właśnie zarządzający i proces inwestycyjny ma ogromny wpływ na osiągane przez fundusz wyniki.

Często wskazówką, że proces inwestycyjny dobrze działa, a fundusze nieźle sobie radzą, jest stabilność zespołu zarządzającego. Dlatego rotacja w zespołach zarządzających funduszami stanowi ważny element rankingu TFI przygotowanego przez „Rz" i Analizy Online.

Wskaźnik rotacji oparliśmy na relacji liczby osób odchodzących z zespołu do liczby osób wchodzących w jego skład w okresie ostatnich pięciu lat. Najwięcej punktów otrzymały fundusze, w których nie odnotowano żadnego odejścia z funkcji zarządzającego w badanym okresie.

W polskich realiach średni staż zarządzającego nieznacznie przekracza dwa lata, podczas gdy na rynkach rozwiniętych nierzadko wynosi kilkanaście lat. Na naszym rynku w zaledwie kilku funduszach średni staż to więcej niż 10 lat.

Do najbardziej stabilnych należą zespoły w Aviva Investors Poland TFI czy Union Investment TFI. Trzon zespołów jest tam od lat ten sam. Zachodzą jedynie niewielkie zmiany w składzie, często polegające na jego poszerzeniu.

Wśród pojedynczych funduszy innych TFI średnim stażem przekraczającym 10 lat mogą się pochwalić jeszcze Arka Obligacji Skarbowych, którym zarządza Witold Garstka, oraz Investor Akcji Dużych Spółek, będący od lat pod kierownictwem Jarosława Niedzielewskiego. Zawężając liczbę funduszy do 90, które były brane pod uwagę w rankingu TFI,  zaledwie w 20 nie zaszły żadne zmiany w ciągu minionych pięciu lat.

Zmiany kadrowe to często efekt poszukiwania przez zarządzających nowych wyzwań czy lepiej płatnej pracy. Nierzadko dochodzi do nich również tam, gdzie fundusze nie wypracowują satysfakcjonujących wyników.

300 zmian

w zespołach zarządzających odnotowaliśmy w ostatnim roku; w 2011 r. było ich blisko 500

Rekordową liczbę odejść zarządzających odnotowaliśmy w 2011 r. – blisko 500 (przy czym rezygnacja jednej osoby, która współzarządzała kilkoma funduszami, powoduje odejście kilku innych osób).

Ten rok był nieco spokojniejszy, gdyż liczba zmian nieznacznie przekroczyła 300. Najgłośniej mówiło się o odejściu kilku zarządzających z TFI Allianz Polska, włącznie z Markiem Mikuciem, który wraz z Cezarym Markiewiczem i Przemysławem Nowickim trafili do nowo tworzonego Open Finance TFI. Jerzy Kasprzak i Paweł Jackowski przenieśli się natomiast do Ipopema TFI, która od niedawna oferuje fundusze klientom detalicznym.

Ponadto, z Union Investment TFI pożegnał się Jarosław Lis, który dołączył do zespołu BPH TFI,  z ING TFI – Piotr Rogowski, a z Pioneer Pekao TFI – Hubert Kmiecik.

Spośród rankingowanych TFI najmniej stabilne były zespoły Idea TFI (Dom Maklerski IDM zarządzający funduszami Idei opuścili w ostatnich tygodniach m.in. Michał Ferenc, Leszek Milczarek, Jacek Jarmoliński i wcześniej Wojciech Górny) oraz Opera TFI (odeszli m.in. Robert Brzoza, Sebastian Słomka, a w zeszłym roku Rafał Lis).

Niewiele punktów za rotację zarządzających otrzymały także: KBC TFI i PKO TFI. Pierwsze z towarzystw przez wiele lat miało jeden z bardziej stabilnych zespołów. Dopiero w 2011 r. zaszły w nim istotne zmiany. Z funkcji szefa działu inwestycji zrezygnowała wówczas Ludmiła Falak-Cyniak, która w Skarbiec TFI na nowo zbudowała własny zespół, ściągając m.in. Fryderyka Krawczyka z KBC TFI. Z funkcji szefa zespołu akcyjnego zrezygnował natomiast Kazimierz Szpak, który przeszedł do Amplico TFI. Proces inwestycyjny w KBC TFI był na tyle dobrze ułożony, że następcy: Jakub Bentke czy Artur Ratyński, dość szybko się w nim odnaleźli.

Z kolei w PKO TFI zmiany w zespole miały głębszy charakter. W 2010 r. proces zarządzania funduszami przeszedł z Credit Suisse do PKO TFI, które od podstaw zbudowało własny zespół. Do dziś pracuje on tylko w nieznacznie zmienionym składzie.

Ciekawych zmian na rynku było oczywiście znacznie więcej. Warto je śledzić na bieżąco, pamiętając, że zmiana nie zawsze musi być niekorzystna.

—Anna Zalewska, Analizy Online

Każdy uczestnik funduszu ma prawo wiedzieć, kto zarządza jego pieniędzmi; czy jest to jedna osoba, czy też zespół zarządzających, jakim doświadczeniem dysponuje. To właśnie zarządzający i proces inwestycyjny ma ogromny wpływ na osiągane przez fundusz wyniki.

Często wskazówką, że proces inwestycyjny dobrze działa, a fundusze nieźle sobie radzą, jest stabilność zespołu zarządzającego. Dlatego rotacja w zespołach zarządzających funduszami stanowi ważny element rankingu TFI przygotowanego przez „Rz" i Analizy Online.

Pozostało 87% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy