Terminal mobilny podczas połączenia głosowego w sieci LTE pochłania dwa razy więcej energii elektrycznej w porównaniu do połączenia głosowego w jednej ze starszego typu sieci komórkowej - wynika z testu, jaki przeprowadziła w Stanach Zjednoczonych firma Metrico Wireless.
Jak relacjonuje serwis Lightreading.com Metrico porównało połączenie głosowe (nie podano, jak długie) w komercyjnych sieciach LTE i CDMA. To pierwsze pochłonęło 1358 miliwatów, a to drugie 680 miliwatów. Oznacza, to że usługa głosowa w sieci LTE skraca żywotność baterii o połowę.
W prasowych relacjach nie podano dokładnie, która z technik transmisji głosu w sieciach LTE została wykorzystana. Stosowany był jednak dwuzakresowy terminal LTE/CDMA i prawdopodobnie w podstawowym teście zastosowana została technika przełączenia terminala LTE do sieci CDMA na czas obsługi połączenia głosowego. Niemniej relacjonowane były także testy symultanicznego połączenia głosowego z transmisją danych: raz tylko w sieci LTE, raz jednocześnie w sieci LTE i CDMA. Ten pierwszy eksperyment dał w efekcie zużycia energii o 11 proc. niższe (2915 mW) niższe, niż w drugim przypadku. Wynik tłumaczy się faktem, że pracować musiała tylko jedna antena sieci LTE.
Transmisja głosu w sieciach LTE stanowi dzisiaj nierozstrzygnięty jeszcze przez branżę dylemat techniczny, ponieważ konkurencyjnych możliwości jest kilka. Dzisiaj wszyscy operatorzy mogą dzisiaj obsłużyć głos w sieciach 2G/3G, ale już niektórzy - z przyczyn czysto marketingowych - wprowadzają do sprzedaży terminale LTE z obsługą głosu.