Podział baz klientów sieci komórkowych między użytkowników usług pre-paid i kontraktowych w ciągu kolejnych pięciu lat nie zmieni się w ujęciu globalnym, ale regionalnie może dojść do znaczących przetasowań – uważa firma analityczna Wireless Intelligence.
Obecnie, zdaniem WI, globalny podział wynosi 77:23 proc. na rzecz użytkowników usług pre-paid (dane na koniec I kw. 2013 r.). Według najnowszej prognozy, w IV kw. 2017 r. proporcja ta zmieni się nieznacznie na korzyść klientów z umowami (76:24), przy czym zdaniem analityków odmienny trend będzie widoczny w Stanach Zjednoczonych, gdzie baza użytkowników pre-paid systematycznie rośnie.
Wprawdzie klienci pre-paid Verizon Wireless stanowią tylko 5 proc. bazy użytkowników tego operatora, to w AT&T, T-Mobile i Sprincie jest to ponad 30 proc. Wzrosty bazy użytkowników usług na kartę notowali w ostatnim czasie nie oferujący usług w innym modelu MetroPCS i Cricket, przy czym ten ostatni w ostatnim czasie próbował migrować klientów usług na kartę do oferty 4G-LTE. Usługi pre-paid w technologią LTE oferuje także Sprint: pod markami Virgin I Boost.
Co ciekawe, w USA wysokość wskaźnika ARPU z usług pre-paid jest relatywnie wysoki w porównaniu z innymi rynkami rozwiniętymi – podaje WI. Średnie ARPU w IV kw. ub.r. .w tym segmencie wynosiło 19,44 dol., odpowiadając za około 1/3 ARPU kontraktowego. Jak mówił Rene Obermann, prezes Deutsche Telekom, w przejmowanym przez grupę MetroPCS było to dużo więcej bo około 40 dol.
Dla porównania we Francji I Hiszpanii proporcja ta wynosi 26 proc., w Wielkiej Brytanii 21 proc., a w Niemczech – 18 proc.