Nowe śledztwo w Ameryce przeciwko bankom

Władze federalne badają, czy kilka banków z Wall Street nie oszukiwało klientów, celowo błędnie wyceniając obligacje hipoteczne, twierdzą źródła „WSJ”.

Publikacja: 10.01.2014 11:53

W proceder zamieszne mogą być tak znaczące banki jak: Barclays, Citigroup, Deutsche Bank, J.P. Morga

W proceder zamieszne mogą być tak znaczące banki jak: Barclays, Citigroup, Deutsche Bank, J.P. Morgan Chase & Co., Morgan Stanley, Royal Bank of Scotland Group, UBS oraz Goldman Sachs Group (na zdjęciu siedziba banku)

Foto: Bloomberg

To śledztwo może się okazać potężnym ciosem dla banków, które dopiero co zaczęły wychodzić na prostą po latach intensywnych badań roli, jaką odegrały podczas kryzysu.

Postępowanie Wall Street przed i w trakcie rynkowych konwulsji z 2008 roku zostało szczegółowo przeanalizowane przez władze. Nowe dochodzenie wszczęte przez organy nadzoru to pierwszy znany przypadek badania sprzedaży przez banki obligacji hipotecznych w okresie, który nastąpił później.

Obligacje na celowniku

W okresie postkryzysowym, kiedy gospodarka pozostawała rozchwiana, a wiele rynków jeszcze nie ożyło, banki wciąż miały w swoich księgach rachunkowych miliardy dolarów trudnych do wycenienia aktywów. Organy nadzoru szukają informacji, czy banki znacząco nie zaniżały wartości tych aktywów, by dokonywać transakcji.

Sprawa dotyczy miedzy innymi Barclays, Citigroup, Deutsche Banku, Goldman Sachs Group, J.P. Morgan Chase & Co., Morgan Stanley, Royal Bank of Scotland Group oraz UBS, powiedziała jedna z osób znająca przebieg śledztwa.

Śledztwo prowadzi Securities and Exchange Commission (SEC) i specjalny inspektor generalny ds. Programu Ratowania Zagrożonych Aktywów (TARP), czyli Sigtarp, twierdzą źródła „WSJ".

Sigtarp – organ nadzoru powołany w 2008 roku, by wyplenić oszustwa pojawiające się przy okazji programów pomocowych – jest zaangażowany w sprawę, ponieważ banki objęte dochodzeniem sprzedawały papiery zabezpieczone hipotecznie podmiotom częściowo finansowanym z publicznych środków pomocowych.

Rzecznicy SEC i Sigtarp odmówili komentarza.

Śledztwo wszczęto w momencie, w którym SEC chce zakończyć swoją akcję przeciwko finansowym malwersantom; w kolejce do rozwiązania zostało już tylko kilka spraw. Kilka banków ma w najbliższych miesiącach pójść na ugodę z Departamentem Sprawiedliwości i prokuraturą w sprawie sprzedawania w czasie kryzysu obligacji zabezpieczonych hipotecznie.

W ubiegłym roku przełomową, wartą 13 mld dol., ugodę w tej sprawie zawarł J.P. Morgan. Rzecznik tego banku, który wówczas mówił, że jego firma jest zadowolona z rozwiązania tej sprawy, odmówił dalszych komentarzy.

Najnowsze śledztwo sugeruje, że prawne problemy Wall Street związane z papierami hipotecznymi wcale się nie skończyły.

Śledztwo w sprawie sprzedaży przez banki obligacji hipotecznych w okresie pokryzysowym wszczęto po aresztowaniu w ubiegłym roku przez agentów Sigtarp byłego starszego dilera w firmie Jefferies. Prokuratorzy federalni z Connecticut oskarżyli Jesse C. Litvaka o oszukiwanie inwestorów, w tym funduszy wspomaganych ze środków publicznych, przy transakcjach dotyczących papierów zabezpieczonych hipotecznie. SEC, który równolegle złożył pozew cywilny, oskarżył Litvaka, że „systematycznie okłamywał" inwestorów, manipulując cenami i przekazując różnicę swojej firmie.

Przedstawiciel Jefferies, spółki zależnej banku inwestycyjnego Jefferies Group, przejętego w ubiegłym roku przez Leucadia National, odmówił komentarza. Jefferies nie został oskarżony o jakiekolwiek uchybienia.

Patrick J. Smith, prawnik reprezentujący Litvaka, powiedział w ubiegłym roku, że jego klient „nie oszukał nikogo ani na centa". Smith odmówił we wtorek dalszych komentarzy.

Manipulacje ?papierami

Manipulowanie cenami w celu zwiększenia zysków lub ukrywania strat to częsty wątek w sprawach dotyczących oszustw na rynku papierów wartościowych.

Po kryzysie SEC ze wzmożoną energią zajął się takimi przypadkami.

Sprawa przeciwko Litvakowi skłoniła śledczych do bliższego przyjrzenia się temu, jak dilerzy w innych firmach wyceniali papiery zabezpieczone hipotecznie po krachu, twierdzą ludzie znający przebieg śledztwa.

Po kryzysie banki miały w swoich bilansach papiery tego typu warte miliardy dolarów, które popakowano w kredyty stworzone przez firmy z Wall Street podczas boomu nieruchomościowego. Wartość wielu z nich gwałtownie spadła.

SEC twierdzi, że Litvak skupował je po cenie znacząco niższej, niż zażądałby potencjalny sprzedawca z zewnątrz. Wysoki rangą przedstawiciel SEC opisał to postępowanie jako „niegodne komisu z używanymi samochodami, nie mówiąc już o rynku papierów zabezpieczonych hipotecznie".

—Jean Eaglesham; tłum. tk

(C) 2014 Dow Jones & Company, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone Aby zaprenumerować „The Wall Street Journal": www.wsjeuropesubs.com

To śledztwo może się okazać potężnym ciosem dla banków, które dopiero co zaczęły wychodzić na prostą po latach intensywnych badań roli, jaką odegrały podczas kryzysu.

Postępowanie Wall Street przed i w trakcie rynkowych konwulsji z 2008 roku zostało szczegółowo przeanalizowane przez władze. Nowe dochodzenie wszczęte przez organy nadzoru to pierwszy znany przypadek badania sprzedaży przez banki obligacji hipotecznych w okresie, który nastąpił później.

Pozostało 89% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy