78,5 tys. przedstawicieli branży telefonii mobilnej zarejestrowało się na zaczynające się w poniedziałek targi Mobile World Congress w Barcelonie – podają nie tylko media katalońskie, ale także ogólnokrajowe.
To więcej niż oczekiwał rzecznik GSMA, Michael O'Hara, zapowiadający przybycie 75 tys. osób.
Targi są wydarzeniem dla stolicy Katalonii ze względu na ekonomiczny efekt, jaki wywierają na tutejsze sektory usług i handlu. W uroczystości otwarcia MWC wzięli udział burmistrz miasta oraz członek rodziny królewskiej, Filip, książę Asturii. Dla telekomunikacyjnej branży być może ważniejsze jest jednak, że AT&T, amerykański gigant, który miał zacząć zakupy w Europie, był jednym z czterech operatorów (obok Telefoniki, Vodafone i Orange), którego wśród organizatorów otwarcia wymienia katalońska telewizja.
Zaatlantycki powiew będzie czuć też w poniedziałek, pierwszego dnia targów. Panel z udziałem prezesa AT&T Randalla Stephensona oraz Daniela Hajja, szefa America Movil je otwiera.
Co symptomatyczne, magazyn „Mobile World Daily" wita na pierwszej stronie wydania na targach internetowych gigantów. Na fali ostatnich zmian, obok strategicznych prezentacji tradycyjnych telekomów gwiazdami targów będą założyciel Facebooka i prezes Whatsupp, przejmowanego przez społecznościowy portal komunikatora.