Fundacja Helsińska o billingach w Polsce

Publikacja: 08.04.2014 16:42

Fundacja Helsińska zwraca uwagę, że wszystkie problemy dyrektywy regulującej dostęp służb do billingów, którą unieważnił Trybunał Sprawiedliwości UE, dotyczą też polskiego prawa. Według Adama Bodnara wyrok będzie miał wpływ na postępowanie w Trybunale Konstytucyjnym.

Zdaniem wiceprezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka dr. Adama Bodnara orzeczenie unijnego trybunału to "superważna rzecz". "Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej będzie miał bez wątpienia wpływ na orzeczenie naszego Trybunału Konstytucyjnego, który aktualnie rozpatruje zgodność wykorzystywania billingów telefonicznych i dostęp do nich przez służby, policję i prokuraturę z konstytucją. Interpretacja odnośnie ochrony prawa do prywatności oraz zasady proporcjonalności przyjęta przez Trybunał w Luksemburgu powinna zostać uwzględniona w wyroku TK" – ocenił Bodnar.

HFPC zwraca m.in. uwagę, że zdaniem Trybunału w Luksemburgu dyrektywa retencyjna nie zawierała odpowiednich gwarancji chroniących obywateli przed nieproporcjonalną ingerencją w ich prawa i wolności ani ograniczających uprawnienia służb tylko do ścigania najpoważniejszych przestępstw. Korzystanie z billingów nie zostało w dyrektywie poddane kontroli sądowej, nie sprecyzowano kryteriów, w oparciu o które należy ustalić okres przechowywania danych (pozostawiono "widełki" od 6 do 24 miesięcy). Zabrakło też obowiązku niszczenia danych po upływie okresu ich przechowywania.

"Wszystkie te problemy znajdują swoje odzwierciedlenie na gruncie polskiej regulacji ws. przechowywania danych telekomunikacyjnych" – powiedziała Dorota Głowacka z HFPC.

"Obecne przepisy umożliwiają dość swobodny dostęp do tych danych przez różne służby i mogą sprzyjać nadużyciom. HFPC od dawna zwracała uwagę na konieczność zmiany prawa w tym zakresie. Postulowała m.in. wprowadzenie efektywnego mechanizmu zewnętrznego nadzoru nad korzystaniem z danych, konieczność stworzenia zamkniętego katalogu poważnych przestępstw, w przypadku których podmioty uprawnione będą mogły sięgnąć po dane telekomunikacyjne, i wprowadzenie obowiązku informowania osoby, że jej dane zostały pozyskane" – powiedziała Głowacka.

Zwróciła też uwagę, że wyrok Trybunału w Luksemburgu nie uchyla przepisów polskiego Prawa telekomunikacyjnego i ustaw dotyczących poszczególnych służb, którymi implementowano unieważnioną dyrektywę. "Wyrok powinien być jednak impulsem do niezwłocznego znowelizowania krajowych regulacji przez polskiego ustawodawcę tak, aby odpowiadały wytycznym Trybunału, nawet bez czekania na przyjęcie nowej dyrektywy przez UE" - oceniła.

Bodnar na Twitterze zadedykował wyrok Trybunału w Luksemburgu szefowi MSW Bartłomiejowi Sienkiewiczowi. Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP, zrobił to dlatego, że Sienkiewicz w niedawnym artykule w "Gazecie Wyborczej" bronił obecnych regulacji. "Podejście ministra Sienkiewicza, by nie ruszać niczego, bo przepisy są super i dzięki niemu państwo realizuje swoje funkcje, jest nietrafne. Trybunał Sprawiedliwości UE wyraźnie pokazuje, że balans został nadmiernie przekroczony w kierunku realizacji interesu publicznego, a nie prawa do prywatności" – powiedział Bodnar.

Trybunał w Luksemburgu orzekł we wtorek nieważność unijnej dyrektywy w sprawie przechowywania danych osobowych, czyli tzw. dyrektywy retencyjnej. Zobowiązała ona dostawców usług telekomunikacyjnych do przechowywania billingów, danych o lokalizacji urządzeń i informacji niezbędnych do identyfikacji abonenta lub użytkownika. Dyrektywę wydano w 2006 r., a w lipcu 2009 r. zaimplementowano ją do polskiego prawa.

TK bada skargi RPO i prokuratora generalnego na zasady dostępu służb specjalnych do billingów obywateli oraz stosowania przez nie podsłuchów. Wyrok może zapaść najwcześniej w maju.

Fundacja Helsińska zwraca uwagę, że wszystkie problemy dyrektywy regulującej dostęp służb do billingów, którą unieważnił Trybunał Sprawiedliwości UE, dotyczą też polskiego prawa. Według Adama Bodnara wyrok będzie miał wpływ na postępowanie w Trybunale Konstytucyjnym.

Zdaniem wiceprezesa Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka dr. Adama Bodnara orzeczenie unijnego trybunału to "superważna rzecz". "Wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej będzie miał bez wątpienia wpływ na orzeczenie naszego Trybunału Konstytucyjnego, który aktualnie rozpatruje zgodność wykorzystywania billingów telefonicznych i dostęp do nich przez służby, policję i prokuraturę z konstytucją. Interpretacja odnośnie ochrony prawa do prywatności oraz zasady proporcjonalności przyjęta przez Trybunał w Luksemburgu powinna zostać uwzględniona w wyroku TK" – ocenił Bodnar.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy