Diament waży zaledwie 6.16 karata, ale ma niezwykły niebiesko-szary odcień. Kamień należał do królowej Elżbiety Farnese, żony hiszpańskiego króla Filipa V. Elżbieta słynęła z ambicji i twardego charakteru oraz tego, że tak naprawdę to ona rządziła Hiszpania, a nie pogrążony w depresji Filip.
Według domu aukcyjnego diament jest wart od 3,5 do 5 mln franków szwajcarskich, czyli od około 12,5 do 17,7 mln złotych.
Diament dotychczas znajdował się w prywatnych kolekcjach, dziedziczony przez potomków hiszpańskich Bourbonów. Na sprzedaż wystawiono go ze specjalnym certyfikatem opisującym jego pochodzenie.
Poza tym na aukcji, która odbędzie się 15 maja - wystawione zostaną dwa niezwykłe pierścionki z diamentami. Większy, o wadze 51.71 karatów został wyceniony na 7,8 — 9,1 mln franków. Diament jest okrągły, idealnie przeźroczysty z brylantowym szlifem. Drugi diament o wadze 50.39 karatów jest owalny, przeźroczysty i wyceniono go na 6,9 — 7,6 mln franków szwajcarskich.
W sumie w katalogu aukcyjnym znalazły się 373 sztuki biżuterii, m.in. wspaniała broszka ze szmaragdem z pracowni znanego jubilera Harry'ego Winstona, piękny pierścionek z różowym diamentem otoczonym mniejszymi, bezbarwnymi diamentami. A także dwa pierścionki z szafirami - jeden o wadze 15.91 karatów, a drugi nieco mniejszy o wadze 11.64 karatów.