Jak wynika z informacji „Rz”, w przyszłym miesiącu Rada Giełdy Papierów Wartościowych ogłosi konkurs na prezesa spółki. Kadencja obecnego prezesa Ludwika Sobolewskiego, przedłużona o rok, kończy się bowiem w czerwcu. – Mamy jeszcze trochę czasu do końca tej kadencji, ale rzetelna selekcja trwa kilka miesięcy, stąd taki termin – mówi Leszek Pawłowicz, szef Rady Giełdy. – Musimy pamiętać, że w przypadku spółek Skarbu Państwa ogłoszenie konkursu wymagane jest prawem. Nie oznacza to, że negatywnie oceniamy pracę obecnych władz, które starać się przecież mogą o reelekcję – dodaje.
Pierwotnie zarząd GPW wybierany był trzy lata. W 2009 r. Skarb Państwa (ma 98,8 proc. akcji spółki) zdecydował się w ostatniej chwili na zmiany w statucie, aby dotychczasowe władze mogły przygotować giełdę do prywatyzacji. Nowe zapisy przewidują, że kadencja zarządu trwa cztery lata. Podobnie jak wcześniej, prezes wskazuje innych członków zarządu, którzy muszą zyskać aprobatę rady. Uczestnicy rynku kapitałowego zastanawiają się, czy fakt trwających przygotowań do prywatyzacji (tym razem przez ofertę publiczną) nie zniechęci potencjalnych kandydatów do ubieganie się o fotel prezesa GPW. – Taki stan rzeczy kolejny raz działa na korzyść obecnego szefa giełdy, który może liczyć na ponowny wybór – mówi jeden z maklerów. Sam Ludwik Sobolewski odmówił komentarza na pytanie, czy będzie się starał o reelekcję.
Resort skarbu potwierdził „Rz”, że konkurs będzie zorganizowany. Władze ministerstwa nie spodziewają się, aby wybór prezesa mógł mieć wpływ na transakcję. – Prywatyzacja GPW planowana jest dopiero na IV kwartał, już po największych ofertach publicznych Skarbu Państwa, które zwiększą jej kapitalizację, a tym samym – wycenę – mówi wiceminister skarbu Joanna Schmid.
Nieoficjalnie mówi się również, że późny termin wynika z kalendarza politycznego – rząd nie chce sprzedawać kluczowej dla polskiego rynku kapitałowego spółki przed wyborami prezydenckimi.
Ministerstwo ma przygotować nową koncepcję sprzedaży akcji giełdy. W pracach z tym związanych nie pomoże już konsorcjum doradcze McKinsey, Ernst & Young i CDM Pekao. Strony zdecydowały o wycofaniu się z umowy zawartej jeszcze w 2005 r. – Będziemy wybierać nowych doradców dla realizacji strategii prywatyzacji, nad którą trwają prace – mówi Joanna Schmid.