Czy Szwedzi opóźnią budowę spornego gazociągu

Większość szwedzkich parlamentarzystów pytanych o rosyjsko-niemiecki rurociąg pod dnem Morza Bałtyckiego jest przeciwna jego budowie

Aktualizacja: 18.12.2007 10:28 Publikacja: 17.12.2007 19:05

Czy Szwedzi opóźnią budowę spornego gazociągu

Foto: Fotorzepa

Czy Szwecja powinna się zgodzić na projekt budowy rurociągu w strefie ekonomicznej swojego kraju, pięć mil od wyspy Gotland? Na to pytanie aż siedmiu z dziesięciu parlamentarzystów odpowiedziało: nie. Chociaż w ankiecie wzięło udział 62 procent posłów, to wyniki i tak są zaskakujące.

– Podejrzewałam, że istnieje sprzeciw wobec gazociągu, ale nie przypuszczałam, że tak duży – mówi Ann Marie Palson, posłanka z Komisji Spraw Międzynarodowych z rządowej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej. Jej zdaniem rząd powinien wziąć pod uwagę sprzeciw parlamentarzystów.

Jednak zgodnie z konstytucją nie musi tego robić. Na początku grudnia Komisja Środowiska i Rolnictwa szwedzkiego parlamentu odrzuciła wniosek opozycji, aby to posłowie, a nie rząd podjęli decyzję o oficjalnym stanowisku Szwecji w sprawie niemiecko- rosyjskiego projektu.

Szwedzkie władze domagają się, aby spółka Nord Stream, którą tworzą rosyjski Gazprom i niemiecki EOL, przesunęła rurociąg dalej na wschód.

– Rosja i Polska nie mogą się porozumieć. Gdyby nie to, gazociąg powstałby na lądzie. Ale za to, że te kraje się spierają, nie powinna pokutować Szwecja – mówił w wywiadzie radiowym poseł współrządzącej Partii Ludowej Carl. B Hamilton. Coraz częściej w Szwecji słychać też apele o całkowitą zmianę trasy gazociągu.– Rurociąg może stanowić zagrożenie dla składów niewypałów z drugiej wojny światowej. Dlatego powinno się go przeprowadzić trasą lądową. Bałtyk to bardzo wrażliwe morze – mówi „Rz” Eva Landau, sekretarz polityczny partii socjaldemokratycznej z komisji ds środowiska.

Polska od początku krytykuje plany budowy rurociągu. Zdaniem obecnego i poprzednich rządów naraża on Polskę i kraje Europy Wschodniej na ryzyko szantażu energetycznego. W tym tygodniu do Szwecji jedzie z wizytą szef polskiego MSZ Radosław Sikorski, który, będąc ministrem w rządzie PiS, przyrównał rurociąg do paktu Ribbentrop-Mołotow. Ministerstwo nie chciało jednak wczoraj zdradzić tematów rozmów.

Postawę Polski skrytykował były szwedzki ambasador w Moskwie Sven Hirdman. – Polska nie zgadza się na budowę, bo chce czerpać zyski z tranzytu – powiedział. Mówił też o historycznych uprzedzeniach Polski i ostrzegał szwedzki rząd przed blokowaniem projektu. – To nie do pomyślenia, by Szwecja sprzeciwiała się projektowi, który popierają Niemcy, Francja i Holandia – oznajmił.

W niedzielę konsorcjum Nord Stream ogłosiło, że koszt budowy gazociągu wyniesie nie jak planowano 6, ale 8 miliardów euro.

not. lor

To prawda, że przeciwko budowie gazociągu jest 70 procent z nieco ponad połowy szwedzkich parlamentarzystów, którzy wzięli udział w ankiecie. Ale będziemy próbowali ich przekonać, że nasz projekt nie naruszy składów amunicji leżących na dnie Morza Bałtyckiego. Wskazywały na to już nasze pierwsze badania. Teraz zrobiliśmy dodatkowe analizy dotyczące przesunięcia trasy gazociągu bardziej na wschód. Wynika z nich, że nie przyniesie to żadnych korzyści. Jeszcze w tym miesiącu zamierzamy przedstawić wyniki szwedzkim władzom. Drogę pod dnem morza wybraliśmy po przeanalizowaniu wszystkich wariantów, również lądowego. W podmorskim rurociągu można tłoczyć gaz pod większym ciśnieniem, co w dalszej perspektywie ograniczy o 15 procent jego koszty użytkowania. Rurociąg biegnie najkrótszą trasą i dzięki temu również jego wpływ na środowisko jest mniejszy.

not. lor

+ Przeczytaj także Dobry temat do rozmów ze Szwedami najnowszy wpis na blogu Jerzego Haszczyńskiego

Czy Szwecja powinna się zgodzić na projekt budowy rurociągu w strefie ekonomicznej swojego kraju, pięć mil od wyspy Gotland? Na to pytanie aż siedmiu z dziesięciu parlamentarzystów odpowiedziało: nie. Chociaż w ankiecie wzięło udział 62 procent posłów, to wyniki i tak są zaskakujące.

– Podejrzewałam, że istnieje sprzeciw wobec gazociągu, ale nie przypuszczałam, że tak duży – mówi Ann Marie Palson, posłanka z Komisji Spraw Międzynarodowych z rządowej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej. Jej zdaniem rząd powinien wziąć pod uwagę sprzeciw parlamentarzystów.

Pozostało 84% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy