- Apeluję do inwestorów, by zachowali silne nerwy, by nie ulegać presji emocji. Nie należy przenosić na nasz rynek kłopotów z innych gospodarek - powiedział Pawlak.
Powtórzył, że fundamenty polskiej gospodarki są bardzo stabilne - w Polsce nie ma takich zagrożeń, jakie widoczne są na rynkach zagranicznych.
- Fundamenty polskiej gospodarki są bardzo solidne, mamy bardzo mocne podstawy, by uważać, że w 2007 roku wzrost PKB wyniesie 6,5 proc. Analizy Ministerstwa Gospodarki wskazują, że polska gospodarka ma trwałe podstawy do rozwoju, który w 2008 roku może wynieść 6 proc. - powiedział wicepremier.
Na rynkach kapitałowych pojawiła się wyprzedaż granicząca z paniką po tym, jak nasiliły się sygnały, w szczególności ze Stanów Zjednoczonych, o możliwym spowolnieniu gospodarczym, a nawet recesji.
Na GPW wczoraj indeks szerokiego rynku WIG stracił 3,5 proc., od początku roku zaś - 17 proc. Od rekordowych poziomów z połowy ub. roku indeks ten obniżył się już o ponad 30 proc.