Firmom łatwiej będzie o fachowców z innego kraju

Rząd chce jeszcze w tym roku uprościć procedury legalnego zatrudniania wszystkich cudzoziemców

Publikacja: 27.08.2008 06:59

Robotnicy z Chin pracują na budowie JW Construction

Robotnicy z Chin pracują na budowie JW Construction

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Część polskich przedsiębiorców uwierzyła, że jedyną szansą na zdobycie fachowców jest import siły roboczej z Azji.

Firma K&K Selekt z Rzeszowa, która sprowadzała już do Polski tapicerów z Nepalu, hinduskich mechaników i północnokoreańskich spawaczy, teraz ściąga na zlecenie dużych producentów konstrukcji stalowych kilkudziesięciu robotników z Azji. – Sprawa wysokości wynagrodzeń przestaje być w kalkulacjach przedsiębiorców kwestą pierwszoplanową. Chodzi o zdobycie wysoko kwalifikowanych specjalistów, bo nie powiodły się poszukiwania dobrze przygotowanych polskich pracowników – mówi Katarzyna Kordoń, prezes K&K Selekt. Rzeszowska spółka ostrzega jednak, że przedsiębiorcy liczący, iż zaoszczędzą na płacach azjatyckich robotników, przeżyją rozczarowanie.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy oczekiwania płacowe poszukiwanych na rynku fachowców z Państwa Środka wzrosły nawet o kilkadziesiąt procent. – Dziś trudno będzie skusić Chińczyka, specjalistę w zawodzie, do przyjazdu do Polski zarobkami poniżej tysiąca dolarów miesięcznie – twierdzi Kordoń.

– Niedotrzymywanie standardów pracy, np. przekraczanie czasu czy oszczędzanie na wynagrodzeniach, nie wchodzi w grę. Każdy pracodawca, który decyduje się na zatrudnienie cudzoziemców, powinien oferować takie warunki pracy, jakie mają polscy robotnicy – mówi Marcin Kulinicz, naczelnik w Departamencie Migracji Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Sprowadzanie do kraju chińskich firm na specjalnych, preferencyjnych zasadach będzie trudne, bo równe traktowanie przedsiębiorstw nakazują nasze zobowiązania wynikające choćby z przynależności do Światowej Organizacji Handlu.

Ministerstwo przygotowuje jednak uproszczenie procedury związanej ze zdobywaniem prawa do legalnego zatrudnienia w RP. – Najwyższy czas – komentuje Katarzyna Kordoń.

Zdaniem szefowej K&K Selekt urzędy wojewodów załatwiające cudzoziemcom pozwolenia na pracę są dziś zupełnie nieprzygotowane do rozpatrywania gwałtownie rosnącej liczby wniosków. Skromna obsada i nawyki urzędników nie zmieniły się, biurokratyczne wymagania różnią się w zależności od miejscowej tradycji.

– Naliczyliśmy, że w niektórych przypadkach, by załatwić zezwolenie na pracę, trzeba dostarczyć do okienka 24 dokumenty i załączniki, to już opasła teczka papierów – narzeka prezes Kordoń.

Naczelnik Kulinicz przyznaje, że jeszcze kilka lat temu z powodu wysokiego bezrobocia polityka urzędów miała zniechęcać cudzoziemców do konkurowania z Polakami o posady. Dziś sytuacja jest inna.

Przygotowywana zmiana procedur wkrótce ograniczy do kilku liczbę wymaganych zaświadczeń, a urzędowe dokumenty np. o niekaralności z powodzeniem zastąpią oświadczenia. Już z ponad 900 do 100 złotych obniżono opłaty za wydanie zezwolenia. A najbliżsi sąsiedzi: Rosjanie, Białorusini i Ukraińcy, mogą świadczyć krótkookresowo pracę w Polsce bez potrzeby uzyskiwania formalnych zezwoleń.

W pierwszym półroczu br. wojewodowie wydali zezwolenia na pracę 8154 cudzoziemcom. Najwięcej – bo 2511 – obywatelom Ukrainy. Chińczycy (697 zezwoleń) uplasowali się na drugim miejscu, wyprzedzając Wietnamczyków i Białorusinów.

Część polskich przedsiębiorców uwierzyła, że jedyną szansą na zdobycie fachowców jest import siły roboczej z Azji.

Firma K&K Selekt z Rzeszowa, która sprowadzała już do Polski tapicerów z Nepalu, hinduskich mechaników i północnokoreańskich spawaczy, teraz ściąga na zlecenie dużych producentów konstrukcji stalowych kilkudziesięciu robotników z Azji. – Sprawa wysokości wynagrodzeń przestaje być w kalkulacjach przedsiębiorców kwestą pierwszoplanową. Chodzi o zdobycie wysoko kwalifikowanych specjalistów, bo nie powiodły się poszukiwania dobrze przygotowanych polskich pracowników – mówi Katarzyna Kordoń, prezes K&K Selekt. Rzeszowska spółka ostrzega jednak, że przedsiębiorcy liczący, iż zaoszczędzą na płacach azjatyckich robotników, przeżyją rozczarowanie.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy