Złoto było, jest i będzie dobrą lokatą kapitału

Kiedy padają banki i inne instytucje finansowe, rozpływają się majątki lokowane w akcjach, obligacjach i walutach, a inwestorzy czują się coraz bardziej bezbronni - mówi Marcus Grubb, dyrektor Działu Badań i Inwestycji Światowej Rady Złota

Publikacja: 10.10.2008 20:57

[b]Czy kryzys finansowy to czas na kupowanie złota?

Marcus Grubb:[/b] Kiedy padają banki i inne instytucje finansowe, rozpływają się majątki lokowane w akcjach, obligacjach i walutach, a inwestorzy czują się coraz bardziej bezbronni. A złoto było, jest i będzie. Czyli nie ma się co obawiać, że jakaś firma zbankrutuje czy bank padnie, a tym samym stracimy nasze lokaty. Wartość złota nie jest również uzależniona od stopy inflacji w jakimś kraju. Ale nawet i w lepszych czasach sprytni inwestorzy wiedzą, że zawsze warto jest utrzymać jakąś część portfela właśnie w złocie. Bo ten metal jest najlepszym zabezpieczeniem.

[b]Złoto daje szansę na wynagrodzenie strat poniesionych w innych, nietrafionych lokatach?[/b]

Tak było w ostatnich latach, kiedy inwestorzy mogli odrobić to, co stracili, podejmując mniej trafne decyzje. Jednak realna wartość złota nie bierze się stąd, że można na nim szybko zarobić, tak jak w transakcjach czysto spekulacyjnych. Złoto jest doskonałą ochroną przed utratą majątku. Ci, którzy zdecydowali się na ulokowanie części swojego portfela inwestycyjnego w tym kruszcu, i to zanim kryzys finansowy poważnie się zaostrzył, dzisiaj zyskują dzięki niepewności, jakiej doświadczamy na rynkach.

[b]Jak powinno się kupować złoto? [/b]

Mogą to być złote sztabki, monety, akcje firm produkujących złoto, papiery oparte na złocie czy specjalne fundusze inwestujące w ten metal. Atrakcyjność inwestycyjna zależy od kilku czynników. Czy komuś zależy na tym, aby posiadać samo złoto, czy chciałby na nim zarobić, korzystając ze zmieniających się cen. I na ile rozumie ten rynek.

[b]Jak pana zdaniem będą teraz zmieniały się ceny tego kruszcu?[/b]

Światowa Rada Złota nie zajmuje się prognozami cen, ale moim zdaniem ten rynek jest zdrowy, a jego podstawy solidne. Cena złota w dużej mierze jest podtrzymywana przez kraje o "prostych" gospodarkach, a podaż nie nadąża za ceną. Przy tym popyt na złoto zwiększa się od siedmiu lat. Rośnie rynek jubilerski, także zapotrzebowanie ze strony przemysłu, i w efekcie popyt ze strony inwestorów w porównaniu z rokiem 2001 jest siedmiokrotnie wyższy. Przy tym ostatnio spadek zaufania inwestorów do systemu bankowego i inwestycji tradycyjnych dodatkowo przyspieszył tę ucieczkę do bezpiecznej strefy.

Ekonomia
Pracownik w centrum uwagi organizacji
Ekonomia
Korzyści dla firmy z wynajmu długoterminowego
Ekonomia
Czy sukces może uśpić czujność lidera?
Materiał Promocyjny
Porównywarka finansowa, czyli jak szybko wybrać najlepszy produkt bankowy
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Ekonomia
Świetny debiut Diagnostyki na GPW. Akcje mocno w górę
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”