[b]Czy kryzys finansowy to czas na kupowanie złota?
Marcus Grubb:[/b] Kiedy padają banki i inne instytucje finansowe, rozpływają się majątki lokowane w akcjach, obligacjach i walutach, a inwestorzy czują się coraz bardziej bezbronni. A złoto było, jest i będzie. Czyli nie ma się co obawiać, że jakaś firma zbankrutuje czy bank padnie, a tym samym stracimy nasze lokaty. Wartość złota nie jest również uzależniona od stopy inflacji w jakimś kraju. Ale nawet i w lepszych czasach sprytni inwestorzy wiedzą, że zawsze warto jest utrzymać jakąś część portfela właśnie w złocie. Bo ten metal jest najlepszym zabezpieczeniem.
[b]Złoto daje szansę na wynagrodzenie strat poniesionych w innych, nietrafionych lokatach?[/b]
Tak było w ostatnich latach, kiedy inwestorzy mogli odrobić to, co stracili, podejmując mniej trafne decyzje. Jednak realna wartość złota nie bierze się stąd, że można na nim szybko zarobić, tak jak w transakcjach czysto spekulacyjnych. Złoto jest doskonałą ochroną przed utratą majątku. Ci, którzy zdecydowali się na ulokowanie części swojego portfela inwestycyjnego w tym kruszcu, i to zanim kryzys finansowy poważnie się zaostrzył, dzisiaj zyskują dzięki niepewności, jakiej doświadczamy na rynkach.
[b]Jak powinno się kupować złoto? [/b]