Według powołanego w czerwcu Climate Consortium odpowiedzialnego za przygotowania, w COP 15 udział weźmie przynajmniej 15 tys. delegatów (w Poznaniu ponad 10 tys.) ze 192 krajów. Jednak konsorcjum nie tylko przygotowuje kolejny szczyt, na którym Duńczycy — gospodarze i reszta UE będą namawiać m.in. Chiny, USA i Indie do przyjęcia programu redukcji emisji CO[sub]2[/sub].
– Do czasu COP 15 naszym zadaniem jest przekonanie duńskiego biznesu do czystych technologii i redukcji emisji gazów cieplarnianych. Dlatego m.in. organizujemy wykłady i wystawę o zmianach klimatu, a także przygotowujemy filmy dokumentalne m.in. o czystej energii — wylicza Kristian Olesen z Climate Consortium.
Szczegóły przygotowań do COP 15 Ambasada Królestwa Danii przedstawi w Poznaniu w poniedziałek. Z informacji „Rz” wynika, że w środę dojdzie w Poznaniu do podpisania polsko-duńskiego porozumienia w ramach tzw. Wspólnych Wdrożeń (join implementation), które umożliwi handel jednostkami emisji gazów cieplarnianych. Polska podpisała już podobną umowę z Japonią, kolejną negocjuje z Hiszpanią. Minister środowiska prof. Maciej Nowicki nie wykluczył, że kolejnym partnerem do rozmów będzie Irlandia. Z jego szacunków wynika, że dzięki takim umowom polski rząd mógłby pozyskać w latach 2008-2012 ok. 2 mld zł na handlu emisjami.
Dania już dziś ma się czym pochwalić na polu czystej energii. Jedna piąta wykorzystywanej w kraju energii produkowanej jest z wiatru, zaś duńskie turbiny wiatrowe Vestas są używane w połowie wszystkich elektrowni wiatrowych na świecie.
Do działań na rzecz klimatu przyłączają się też duńskie firmy. Velux, znany z produkcji okien, postawił ostatnio na kolektory słoneczne i budowę samowystarczalnych domów (m. in. z ogrzewaniem solarnym). Niebawem taki modelowy dom stanie we Wrocławiu. Zaś produkujący m.in. materiały izolacyjne Rockwool przebudował swoją siedzibę tak, że nie używa klimatyzacji (cyrkulacja powietrza następuje za pomocą okien zamontowanych w specjalny sposób).