Większość inwestorów pogodziła się już z tym, że mijający rok pod względem inwestycyjnym jest stracony. Ci nieliczni, którzy pozostali na rynku, próbują jeszcze wyciągnąć giełdę w górę.
Można zakładać, że są to zarządzający funduszami (głównie OFE), którzy rzutem na taśmę chcą dogonić benchmarki. Fakt, że popyt skupił się na spółkach z WIG20, wydaje się to częściowo potwierdzać.
Przy takim poziomie obrotów można to zrobić stosunkowo niewielkim nakładem środków. Wczoraj obroty wyniosły zaledwie 458 mln zł. Ostatecznie WIG20 zyskał 1,57 proc. Wśród spółek z tego indeksu najwięcej zyskały akcje GTC. Z drugiej strony znalazły się walory Agory. Wczoraj pojawiła się informacja o wzroście ceny „Dziennika”, co potwierdza, że przed branżą trudne czasy.
Mniejsze spółki wypadły trochę gorzej. Indeks mWIG40 zyskał 0,3, a sWIG80 0,5 proc. O świątecznych nastrojach na rynku może świadczyć to, że praktycznie bez echa przeszły informacje o obniżeniu prognoz finansowych przez spółki Sonel i Komputronik.
Nudną sesję ożywił trochę udany, 32. w tym roku debiut. Wczoraj na GPW pojawiła się deweloperska spółka Mirbud. W pierwszym dniu notowań kurs wzrósł o 148 proc. Spółka nie przeprowadziła publicznej oferty. Dziś ostatni w tym roku debiut. Na GPW wystartuje spółka Anti specjalizująca się w tzw. małej architekturze.