Niemcy ostro hamują

Pogłębia się recesja nad Renem. Zdaniem ekonomistów Commerzbanku gospodarka Niemiec może się w tym roku skurczyć nawet o 7 proc.

Publikacja: 24.03.2009 04:30

DAX - jest najważniejszym niemieckim indeksem akcji.

DAX - jest najważniejszym niemieckim indeksem akcji.

Foto: Fotorzepa

Do niedawna prognozy Deutsche Banku mówiące o spadku niemieckiego PKB w tym roku o 5 proc. określane były jako katastroficzne. Zwłaszcza że rządowa prognoza nadal zakłada skurczenie się gospodarki o 2,25 proc. Wiadomo, że już w kwietniu będzie zrewidowana. Wczoraj drugi co do wielkości bank w Niemczech – Commerzbank – opublikował prognozę, zgodnie z którą wartość PKB Niemiec spadnie nawet o 7 proc.

– Rewizja naszej prognozy to wynik najgorszych w powojennej historii danych o spadku produkcji przemysłowej i zamówień przemysłowych – tłumaczy Jorg Kramer, główny ekonomista Commerzbanku.

Wczoraj bardzo pesymistyczne prognozy dla niemieckiej gospodarki opublikowały dwa ośrodki badawcze – IMK z Düsseldorfu ocenia, że spadek PKB wyniesie 5 proc., a RWI z Essen, że będzie to 4,3 proc. „Drastyczne spowolnienie eksportu będzie trwało do połowy 2009 roku, głównie z powodu kłopotów niemieckich partnerów handlowych” – napisał w raporcie IMK. Eksport to główna siła napędowa największej europejskiej gospodarki. Tymczasem w styczniu spadł o ponad 20 proc.

Ale to, co się dzieje w Niemczech, ma ogromny wpływ także na polskie firmy – według ostatnich danych GUS za Odrę trafia 27 proc. polskiego eksportu. – Taki stan niemieckiej gospodarki oznacza, że w Polsce będzie też recesja – mówi Michał Dybuła, ekonomista BNP Paribas.

– Jeżeli osłabienie niemieckiego sektora przemysłowego będzie trwałe, to efekty w Polsce zobaczymy bardzo szybko – dodaje Jakub Borowski, ekonomista Invest Banku. Spadek popytu zagranicznego na polskie towary będzie oznaczał zmniejszone inwestycje firm, a także redukcje zatrudnienia. – To z kolei będzie osłabiać popyt konsumpcyjny Polaków – zaznacza Dybuła.

Polscy eksporterzy już od kilku miesięcy zmagają się z problemem mniejszego popytu z Niemiec, ale nie wszyscy załamują ręce. – Mimo kryzysu zdecydowaliśmy się na zwiększenie ilości przedstawicieli handlowych. Efekty już są – twierdzi Krzysztof Duliński, rzecznik Nowego Stylu. Z kolei producent mebli Kler w ogóle zawiesił działalność handlową swojej spółki w Niemczech.

[ramka][b]Recesja w Europie[/b]

Pozostałym głównym partnerom handlowym Polski też może grozić recesja. Szczególnie Wielka Brytania znajduje się w ciężkiej sytuacji – zdaniem Międzynarodowego Funduszu Walutowego jest to jeden z niewielu krajów, w którym recesja potrwa także w 2010 roku (w tym roku PKB spadnie tam o 5 proc.). We Włoszech gospodarka może się skurczyć o nawet 4 procent, w przypadku Francji spadek może wynieść ok. 2 proc. Krajem z ujemną dynamiką PKB w 2009 roku mogą być też Czechy. [/ramka]

Do niedawna prognozy Deutsche Banku mówiące o spadku niemieckiego PKB w tym roku o 5 proc. określane były jako katastroficzne. Zwłaszcza że rządowa prognoza nadal zakłada skurczenie się gospodarki o 2,25 proc. Wiadomo, że już w kwietniu będzie zrewidowana. Wczoraj drugi co do wielkości bank w Niemczech – Commerzbank – opublikował prognozę, zgodnie z którą wartość PKB Niemiec spadnie nawet o 7 proc.

– Rewizja naszej prognozy to wynik najgorszych w powojennej historii danych o spadku produkcji przemysłowej i zamówień przemysłowych – tłumaczy Jorg Kramer, główny ekonomista Commerzbanku.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy