Na szczęście wraca koniunktura

Od początku 2009 r. w swoich przewidywaniach dotyczących przyszłości przedsiębiorcy są coraz bardziej optymistyczni

Publikacja: 23.11.2009 18:57

Marek Rocki senator RP, były rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

Marek Rocki senator RP, były rektor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie

Foto: Fotorzepa

Red

Listy rankingowe najlepszych i najefektywniejszych polskich firm są specyficznym – obiektywnym, ale zarazem jednostronnym – obrazem procesów zachodzących w polskiej gospodarce. Można mówić o analizie procesów, gdyż dane źródłowe, którym przygląda się kapituła nagrody Dobra Firma obejmują wyniki kilku ostatnich lat. Jednak analiza procesów zachodzących w czołówce nie może – z natury rzeczy – odzwierciedlać stanu i zmian zachodzących w całej gospodarce.

Inne, pożyteczne, ale obarczone oczywistym błędem agregacji informacje wynikają z danych makroekonomicznych publikowanych przez GUS. Jeszcze innej oceny polskiej gospodarki dostarczają wnioski formułowane przez przedsiębiorstwa w badaniach ankietowych. Tego typu badania już od 1986 roku prowadzi Instytut Rozwoju Gospodarczego w Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH. Oczywiście każdy z przedsiębiorców ma swą własną subiektywną opinię o stanie gospodarki, ale jeśli zbierze się opinie z kilkuset firm to można je uogólniać i traktować jako obiektywną ocenę danej branży.

[srodtytul]Ankieta prawdę powie[/srodtytul]

W badaniu ankietowym, na którym opieram swe opinie, przedsiębiorcy oceniają między innymi zmiany w produkcji, zamówieniach, cenach, zatrudnieniu, sytuacji finansowej i oceniają ogólną sytuacje gospodarki Polski. Ankietowani odpowiadają na pytania wybierając jedną z trzech możliwych odpowiedzi: wzrost, spadek, bez zmian. Ostatecznym celem badań jest wyznaczenie na podstawie różnicy pomiędzy odpowiedziami optymistycznymi a pesymistycznymi wartości barometru koniunktury. Warto dodać, że podobne badania prowadzone są w budownictwie, handlu, rolnictwie, bankowości i gospodarstwach domowych.

Mijający rok – rok załamania koniunktury na rynkach światowych – daje szczególną okazję do analizowania percepcji przedsiębiorców. W drugiej połowie 2008 roku przedsiębiorcy podobnie jak i w tym roku – przeciętnie rzecz biorąc – lepiej oceniali przyszłość niż stan obecny koniunktury. Oczywiście przełom roku przyniósł znaczącą i narastającą nadwyżkę pesymistów, ale ocena stanu bieżącego była istotnie bardziej zła niż przewidywania dotyczące przyszłości. Początek 2009 r. roku potwierdził te oczekiwania: choć ciągle przeważają pesymiści, to trend wskaźnika koniunktury odwrócił się i jego wartości zaczęły wzrastać.

[srodtytul]Bezrobocie wciąż boli[/srodtytul]

Bezrobocie – w opiniach przedsiębiorców – ciągle jest istotnym problemem. Wbrew danym GUS, praktycznie od kilkunastu lat wśród przedsiębiorców przeważają pesymiści stwierdzający, że zatrudnienie się zmniejsza. Dopiero w marcu 2006 r. pojawiła się niewielka nadwyżka optymistów (5 punktów procentowych), ale już jesienią 2007 r. zaczęła ona maleć, a od początku roku 2008 ponownie więcej było tych, którzy uważali, że jest odwrotnie. Trzeba jednak odnotować, że nadwyżka pesymistów nad optymistami (stwierdzającymi, że zatrudnienie wzrosło) malała systematycznie od początku 2002 roku, dzięki czemu nawet przy obecnym załamaniu tego trendu oceny przedsiębiorców nie zbliżyły się nawet do poziomu z końca lat 90., kiedy to nadwyżka pesymistów nad optymistami sięgała 45 pkt. proc. Co ciekawe, można zaobserwować mniej więcej dwuletni cykl kształtowania opinii przedsiębiorców w tym zakresie.

Oceny stanu zatrudnienia wynikają z subiektywnych ocen perspektyw rozwoju firm i opinii dotyczących całej gospodarki. W krótkim okresie potencjalny rozwój wynika z oceny zamówień na produkty ankietowanych firm.

Po 2007 r. nastąpił gwałtowny wzrost pesymizmu, tak że nadwyżka przedsiębiorców stwierdzających, iż zamówienia spadają, nad myślącymi odwrotnie sięgnęła w końcu 2008 r. prawie 65 pkt. proc. Jeszcze gorzej przedsiębiorcy oceniali przyszłość. Obecnie, poczynając od początku 2008 r., tendencja się odwróciła, ale i tak nie osiągnęła jeszcze średniego stanu opinii z minionych dziesięciu lat.

[srodtytul]Ruch w górę[/srodtytul]

Formułowane przez ankietowanych oceny dotyczące skali makro w okresie od początku 2001 aż do końca I kwartału 2007 roku wskazywały na wzrastający optymizm. Sytuacja systematycznie poprawiała się aż do maja 2007 od kiedy nastąpił gwałtowny wielomiesięczny spadek optymizmu, który osiągnął prawie 90-punktową przewagę nad optymistami. Nadzieje budzi to, że od początku 2009 r. nadwyżka ta systematycznie maleje, a co więcej w swych przewidywaniach przedsiębiorcy są bardziej optymistyczni niż w ocenie stanu obecnego.

Podsumowując, można stwierdzić, że w trzecim kwartale bieżącego roku obserwujemy w kilku analizowanych obszarach odwrócenie zaobserwowanych trendów spadkowych i być może rozpoczynanie nowych cykli.

Listy rankingowe najlepszych i najefektywniejszych polskich firm są specyficznym – obiektywnym, ale zarazem jednostronnym – obrazem procesów zachodzących w polskiej gospodarce. Można mówić o analizie procesów, gdyż dane źródłowe, którym przygląda się kapituła nagrody Dobra Firma obejmują wyniki kilku ostatnich lat. Jednak analiza procesów zachodzących w czołówce nie może – z natury rzeczy – odzwierciedlać stanu i zmian zachodzących w całej gospodarce.

Inne, pożyteczne, ale obarczone oczywistym błędem agregacji informacje wynikają z danych makroekonomicznych publikowanych przez GUS. Jeszcze innej oceny polskiej gospodarki dostarczają wnioski formułowane przez przedsiębiorstwa w badaniach ankietowych. Tego typu badania już od 1986 roku prowadzi Instytut Rozwoju Gospodarczego w Kolegium Analiz Ekonomicznych SGH. Oczywiście każdy z przedsiębiorców ma swą własną subiektywną opinię o stanie gospodarki, ale jeśli zbierze się opinie z kilkuset firm to można je uogólniać i traktować jako obiektywną ocenę danej branży.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy