Sprawdź, czy możesz zbyć fundusze

Nie podpisałeś umowy z bankiem, nie będziesz mógł złożyć zlecenia na zakup lub sprzedaż funduszy inwestycyjnych

Publikacja: 22.04.2010 02:08

Około 2 mln osób zainwestowało w fundusze inwestycyjne za pośrednictwem banków. Większość z nich mus

Około 2 mln osób zainwestowało w fundusze inwestycyjne za pośrednictwem banków. Większość z nich musi iść do oddziału banku, żeby podpisać umowę umożliwiającą realizację zleceń.

Foto: Rzeczpospolita

Dziś weszły w życie zapisy z unijnej dyrektywy zwanej MiFID. Jej celem jest zagwarantowanie klientom wyższego poziomu ochrony ich inwestycji. Ma ona również za zadanie zapewnienie wspólnych ram prawnych dla usług inwestycyjnych w państwach Unii Europejskiej, a także Islandii, Norwegii i Liechtensteinie.

Do wczoraj te osoby, które za pośrednictwem banków kupują jednostki funduszy inwestycyjnych, powinny były podpisać z nimi specjalną umowę, która umożliwi realizację ich zleceń.

Jeśli tego nie zrobiły, to mogą mieć problemy z szybką sprzedażą czy zakupem jednostek funduszy. Taką umowę trzeba podpisać osobiście w oddziale banku. Osoby, które korzystają z bankowości internetowej i będą chciały złożyć zlecenia, a nie podpisały umowy, nie będą mogły tego po prostu zrobić. System banku wygeneruje natychmiast informację o konieczności odwiedzenia najbliższego oddziału. – 31 proc. naszych klientów, którzy mają jednostki funduszy inwestycyjnych, taką umowę podpisało – wyjaśnia Marcin Słomianowski, dyrektor Departamentu Detalicznych Produktów Inwestycyjnych i Bankassurance w ING. Ten bank ma około 100 tys. klientów, którzy za jego pośrednictwem w fundusze inwestują.

Podobny wynik osiągnął Rai-ffeisen Bank. – Około 30 proc. klientów, którzy maja u nas fundusze, ma podpisane umowy i może zawierać transakcje – tłumaczy Marcin Jedliński, rzecznik prasowy Raiffeisen Banku. – Pozostali to zwykle długoterminowi inwestorzy, którzy rzadko dokonują operacji. Oni będą stopniowo podpisywać umowy.

Klienci Raiffeisena, którzy po raz pierwszy kupowali w tym banku fundusze, już w drugim półroczu 2009 r. otrzymywali dokumenty zgodne z dyrektywą MiFID. Dlatego teraz nie muszą podpisywać nowych umów.

Reklama
Reklama

BZ WBK udostępnił możliwość podpisania takiej umowy już od 25 stycznia bieżącego roku, w ING Banku Śląskim umowy można podpisywać od 22 marca, a w Pekao taką możliwość klienci mają od połowy marca. Z kolei Bank Handlowy rozpoczął proces podpisywania z klientami detalicznymi nowych umów już 22 marca 2010 r., ale wymagać ich będzie dopiero za dwa miesiące. – Klienci są zachęcani do podpisywania nowych umów, jednakże do 16 czerwca 2010 r. mogą realizować transakcje w zakresie produktów inwestycyjnych na podstawie dotychczasowych umów – mówi Paweł Zegarłowicz, rzecznik prasowy Banku Handlowego.

W Banku BPH obowiązująca umowa spełnia wymogi nowej ustawy, nie będzie więc konieczne podpisywanie nowych ani aneksów do już podpisanych. Podobnie jest w MultiBanku i mBanku.

Banki obiecują, że nadal będą informowały klientów o konieczności podpisania nowej umowy zezwalającej na wykonywanie zleceń związanych z funduszami inwestycyjnymi.

[ramka][srodtytul]Najpierw umowa, potem test[/srodtytul]

Większość banków wymaga podpisania umów od 21 kwietnia, natomiast wypełnienia testów sprawdza- jących wiedzę klienta o produktach inwestycyjnych wymagają od 17 czerwca. To też jeden z wymogów unijnej dyrektywy. – Dzięki temu będziemy wiedzieć, czy inwesty- cje w fundusze dla danej osoby to jest odpowiednie rozwiąza- nie – tłumaczy jeden z bankowców. Ten bank przy okazji podpisywania umowy o przyjmowaniu zleceń dotyczących jednostek TFI będzie prosił klientów o wypełnienie testu sprawdzającego wiedzę danej osoby o funduszach oraz jego doświadczenie w inwestowaniu w nie. Część banków dopuszcza możliwość wypełnienia testów przez serwis internetowy.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorek

Reklama
Reklama

[mail=e.wieclaw@rp.pl]e.wieclaw@rp.pl[/mail]

[mail=m.krzesniak@rp.pl]m.krzesniak@rp.pl[/mail][/i]

Dziś weszły w życie zapisy z unijnej dyrektywy zwanej MiFID. Jej celem jest zagwarantowanie klientom wyższego poziomu ochrony ich inwestycji. Ma ona również za zadanie zapewnienie wspólnych ram prawnych dla usług inwestycyjnych w państwach Unii Europejskiej, a także Islandii, Norwegii i Liechtensteinie.

Do wczoraj te osoby, które za pośrednictwem banków kupują jednostki funduszy inwestycyjnych, powinny były podpisać z nimi specjalną umowę, która umożliwi realizację ich zleceń.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Ekonomia
Polska już w 2026 r. będzie wydawać 5 proc. PKB na obronność
Ekonomia
Budżet nowej Wspólnoty
Ekonomia
Nowe czasy wymagają nowego podejścia
Ekonomia
Pacjenci w Polsce i Europie zyskali nowe wsparcie
Ekonomia
Sektor usług biznesowych pisze nową strategię wzrostu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama