Giełdowych graczy uspokoiły zapewnienia europejskich ministrów finansów, którzy stwierdzili, że poza borykającymi się z wysokim deficytem peryferyjnymi krajami strefy euro kolejne cięcia budżetowe nie są konieczne.
Optymizmu giełdowych graczy nie był w stanie zakłócić mocniejszy, niż oczekiwano, spadek niemieckiego indeksu zaufania inwestorów ZEW. W trakcie dnia apetyt na zakup akcji wzmocniło udane otwarcie amerykańskich giełd, na które wpłynęły m.in. dobre wyniki spółek Wal-Mart oraz Home Depot. Dobre nastroje szybko jednak opuściły amerykańskich inwestorów. Odżyły obawy o sytuację finansową krajów strefy euro. Do tego Niemcy wprowadzili zakaz krótkiej sprzedaży.
Na początku sesji w Warszawie wszystkie ważniejsze indeksy giełdowe świeciły się na zielono. WIG20 zaczął dzień od 0,8-proc. wzrostu i na podobnym poziomie (0,75 proc.) zakończył sesję. Natomiast indeks szerokiego rynku WIG zyskał w ciągu dnia 0,68 proc.
Wartość obrotów na GPW nie powaliła na kolana i wyniosła niespełna 2 miliardy złotych. Niemal połowę stanowił handel akcjami trzech spółek z sektora finansowego: PZU, Pekao oraz PKO BP. Spośród największych firm z GPW najlepiej radziły sobie akcje informatycznego Asseco Poland, którego kurs rósł o 3,04 proc. Mocno w górę szły również banki oraz spółki paliwowe. Z kolei najgorzej wypadł Bioton, zniżkując o 5 proc.
Jedynie pięć spółek z WIG20 skończyło dzień na minusie. Liderem sesji na całym rynku okazały się papiery windykacyjnej firmy Pragma Inkaso (podrożała o ponad 18 proc.). Na szerokim rynku źle radziły sobie spółki budowlane i deweloperzy. Indeksy branżowe tych firm na koniec dnia świeciły się na czerwono.