Rano kurs przekroczył na krótko nawet 3,52 zł. Ostatni raz złoty był tak słaby w stosunku do dolara wiosną ubiegłego roku.
Umocnienie dolara w złotych jest związane z deprecjacją euro na światowych rynkach. Z punktu widzenia międzynarodowych inwestorów złoty jest jedną z walut „powiązanych” z europejskim pieniądzem (dziś rano w stosunku do euro kurs złotego praktycznie się nie zmienił, utrzymuje się na poziomie 4,17 zł). Dolar kolejny raz znajduje się na czteroletnim maksimum wobec europejskiej waluty. Dziś kurs euro spadł nawet poniżej 1,19 dolara (o 10. był nieco powyżej tego poziomu).
Równocześnie euro jest na najniższym poziomie w historii wobec franka szwajcarskiego, który uchodzi za „bezpieczną przystań”. Najniższy kurs wyniósł 1,385 franka za euro. Słabość euro i złotego była w ostatnich dniach związana z obawami dotyczącymi sytuacji Węgier, gdzie nowy rząd oskarża swoich poprzedników o fałszowanie statystyk budżetowych.
„Dopóki sytuacja w naszym regionie nie uspokoi się, polski rynek walutowy, ze względu na największą płynność będzie szczególnie wrażliwy na doniesienia z Węgier” – napisali w porannym komentarzu analitycy Raiffeisen Bank Polska.
„Duże wahania na rynku walutowym napędzała kombinacja słabych danych dotyczących zatrudnienia poza rolnictwem w USA i niepewność co do sytuacji na Węgrzech. Należy liczyć się z tym, że dziś na rynku również będzie bardzo nerwowo. Nadal widzimy spadek euro wobec dolara. Niepokojące uwagi na Węgrzech w zeszłym tygodniu i skupienie się na konsolidacji finansów publicznych podczas spotkania G20 w Korei Południowej w miniony weekend mogą, naszym zdaniem, spowodować dalsze pogorszenie nastrojów w odniesieniu do euro.