Czy TP-R, nowy sposób raportowania zastępujący CIT-TP ma także szanse stać się „młotem na podmioty powiązane"? Choć porównanie to jest uproszczeniem, nowe narzędzie raportowania umożliwi uzyskanie organom skarbowym bardziej szczegółowych informacji o podatnikach niż wynikających z CIT-TP/PIT-TP.
Od 2019 roku podmioty powiązane, zawierające transakcje objęte obowiązkiem sporządzenia lokalnej dokumentacji podatkowej oraz podmioty powiązane, które zawierają krajowe transakcje zwolnione z obowiązku przygotowywania dokumentacji zobowiązane są do składania informacji o cenach transferowych w formie formularza TP-R. Nowe narzędzie zastępuje od 2019 r. wykorzystywane dotychczas sprawozdania PIT/TP oraz CIT/TP.
Głównym celem TP-R jest udostępnienie administracji podatkowej danych do analizy ryzyka zaniżenia dochodu w zakresie cen transferowych. Informacja będzie składana Szefowi KAS w terminie do końca dziewiątego miesiąca po zakończeniu roku podatkowego, za pomocą środków komunikacji elektronicznej.
Zakres danych objętych raportowaniem TP-R oraz fakt, iż dane te będą analizowane w skali kraju z pewnością będą stanowiły znaczącą wartość analityczną w kontekście typowania podmiotów do objęcia procedurami kontrolnymi. Szczegółowość przekazywanych danych jest istotnie większa niż w CIT-TP i w dużej mierze pokrywa (a w pewnych obszarach przewyższa zakresem) informacje z dokumentacji TP. Wśród raportowanych danych można znaleźć m.in.:
- informacje finansowe podmiotu i wartości wskaźników finansowych, takich jak marża operacyjna, marża zysku brutto, rentowności aktywów oraz rentowności kapitału własnego,