Utalentowani ludzie mają tyle możliwości, że trudno ich zatrzymać na stałe. Ale jeśli nawet przestaną pracować dla firmy, nadal mogą przecież pracować z firmą – podkreślają pracownicy biura Alumni Relations (ds. kontaktów z byłymi pracownikami) w banku Goldman Sachs.
W amerykańskich mediach Goldman Sachs jest podawany często jako przykład bardzo skutecznej dbałości o kontakty z byłymi pracownikami , którzy dziś zajmują prominentne stanowiska w biznesie i polityce. Ale w specjalne programy Alumni inwestuje coraz więcej przedsiębiorstw na świecie. W tej grupie są m.in. Microsoft i znane firmy doradcze.
Jak podkreślają eksperci serwisu FastCompany, alumni są świetnymi ambasadorami firmy, wzmacniają jej wizerunek, a mogą się też przyczynić do poprawy wyników biznesowych. Małgorzata Noceń, menedżer ds. rekrutacji w McKinsey & Company, gdzie program Alumni funkcjonuje od lat, podkreśla, że bardzo cenna jest wymiana doświadczeń z osobami, które pracowały w firmie, a teraz patrzą na nią z innej perspektywy. Dobrą okazją do wymiany takich doświadczeń są spotkania byłych pracowników; firma co najmniej raz w roku organizuje dużą imprezę dla swych wszystkich alumnów.
Podobne programy działają w Polsce we wszystkich firmach doradczo-audytorskich tworzących tzw. wielką czwórkę. – Dla firmy to podstawa networkingu i utrzymywania relacji biznesowych – wyjaśnia Agnieszka Maciejewska, szefowa HR w Ernst &Young, gdzie w programie Alumni jest kilkuset byłych pracowników. Magdalena Maruszczak z KPMG, gdzie program Alumnów działa od ponad dziesięciu lat i jest otwarty dla wszystkich byłych pracowników, ocenia, że uczestniczy w nim około 30 proc. osób odchodzących z firmy.
– Programy Alumni to dobra praktyka w biznesie opartym na pracy w usługach profesjonalnych. Sprzyja temu specyfika karier w firmach doradczych. Część pracowników z góry zakłada, że po pewnym czasie zmieni branżę – mówi Krzysztof Kwiecień, dyrektor HR w Deloitte, gdzie taki program działa od ponad pięciu lat.