Historia warszawskiego parkietu pokazuje, że trzeba mieć nie lada szczęście lub doskonałe wyczucie, by trafić na takie akcje, które będą systematycznie drożeć na przestrzeni lat. Zdecydowana większość przeżywa nie tylko wzloty, ale i dotkliwe upadki, a pomysły części spółek na biznes okazują się czasami zupełnie nietrafione lub spółki są nieumiejętnie zarządzane.
Nie oznacza to wszakże, że w coraz liczniejszym gronie notowanych firm nie da się znaleźć przysłowiowych perełek. Poniżej przykłady spółek, które cechowały się w miarę stabilnym i szybkim wzrostem wartości rynkowej na przestrzeni przynajmniej kilku lat (oczywiście nie sposób twierdzić, że lista ta jest wyczerpująca).
Apator
Aparatura w cenie
Chociaż pierwsze dwa lata sięgającej 1997 r. historii spółki były dramatyczne dla akcjonariuszy, to później było już tylko coraz lepiej. Kurs reprezentanta branży elektromaszynowej przez pięć lat bez większych przerw uparcie szedł w górę i dopiero bessa w 2008 r. przerwała ten zwycięski marsz (w latach 2009 – 2010 udało się jednak odrobić większość tego ubytku).
Apator awansował z ligi giełdowych maluchów (dziesięć lat temu jego kapitalizacja wynosiła nieco ponad 30 mln zł) do ligi średniaków (obecnie wart jest ponad 700 mln zł). Spółka potrafiła dobrze wykorzystać okres świetnej koniunktury gospodarczej, rozrosła się także dzięki przejęciu i restrukturyzacji kilku firm, nie tylko w Polsce. Obecnie grupa wytwarza dziesięć rodzajów produktów, takich jak liczniki energii, wodomierze, aparatura górnicza.