Nudna sesja na GPW

Notowania na warszawskim parkiecie przebiegały bez niespodzianek. WIG20 ustabilizował się wokół 2900 punktów

Publikacja: 11.04.2011 19:11

Nudna sesja na GPW

Foto: Fotorzepa, Szymon Laszewski Szymon Laszewski

Sesja w wykonaniu największej dwudziestki rozpoczęła się od próby sił kupujących. WIG20 otworzył się 11 punktów powyżej piątkowego zamknięcia, po czym osiągnął maksimum sesyjne na wysokości 2919 punktów. Kolejne godziny handlu przyniosły powolne osuwanie się indeksu blue chipów aż do godziny 14:30.

W między czasie kupujący próbowali doprowadzić do zmiany sentymentu na rynku, ale odbicia miały tylko lokalny charakter. Największe wybicie miało miejsce około godziny 16:00, kiedy to WIG20 wzrósł w ciągu kilku minut o 11 punktów.

Końcówka sesji przyniosła stabilizację w okolicy 2900 punktów, a fixing potwierdził neutralny charakter sesji - WIG20 zyskał na zamknięciu 0,17 procent. Indeksy małych i średnich spółek straciły po 0,3 procent.

Do najpłynniejszych spółek zaliczały się KGHM – 112 mln zł obrotu oraz PGE – 96 mln zł obrotu. Na szerokim rynku odnotowano 760 mln zł obrotu, z czego około 76 procent przypadło na WIG20.

Zaskakująco wysoką aktywność akcjonariuszy przy wzroście kursu o ponad 3 procent wykazał Petrolinvest. Obrót sięgnął prawie 46 mln zł i mieścił się w pierwszej szóstce najbardziej płynnych spółek na GPW. Jednak do momentu zamknięcia sesji na rynek nie napłynęła żadna informacja ze spółki wyjaśniająca tą sytuację.

Po godzinie 14:00 pojawił się komunikat Głównego Urzędu Statystycznego dotyczący wyników wstępnych obrotów handlu zagranicznego Polski. Deficyt handlowy po styczniu i lutym zmniejszył się do 901,1 mln euro z 1,6 mld euro w analogicznym okresie 2010 roku.

Eksport w euro w okresie styczeń-luty 2011 roku wzrósł o 15,2 procent do 19,48 mld euro, z kolei import wzrósł o 10 procent do 20,39 mld euro w porównaniu z 2010 rokiem. W ujęciu złotowym eksport wzrósł o 11 procent a import o 6 procent.

Sesja na Wall Street rozpoczęła się od symbolicznych wzrostów głównych indeksów. Dow Jones w pierwszej godzinie handlu zyskiwał 0,3 procent, S&P500 rósł o 0,1 procent. Wyjątkiem okazał się Nasdaq Composite, który w tym czasie zniżkował o 0,2 procent. Już wcześniej kontrakty terminowe wskazywały na neutralne otwarcie handlu za oceanem.

 

Sesja w wykonaniu największej dwudziestki rozpoczęła się od próby sił kupujących. WIG20 otworzył się 11 punktów powyżej piątkowego zamknięcia, po czym osiągnął maksimum sesyjne na wysokości 2919 punktów. Kolejne godziny handlu przyniosły powolne osuwanie się indeksu blue chipów aż do godziny 14:30.

W między czasie kupujący próbowali doprowadzić do zmiany sentymentu na rynku, ale odbicia miały tylko lokalny charakter. Największe wybicie miało miejsce około godziny 16:00, kiedy to WIG20 wzrósł w ciągu kilku minut o 11 punktów.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy