- Do 2030 r. poziom zadłużenia Rosji będzie równie niezrównoważony, jak Grecji, jeżeli nic się nie zmieni - - powiedział Siergiej Ułatow w wywiadzie podczas forum Rosja i Rynki Kapitałowe zorganizowanego przez Euromoney w Londynie. – Teraz pomaga nam cena ropy, a nie ostrożna polityka makroekonomiczna – dodał.
W tym tygodniu Aleksiej Kudrin, rosyjski minister finansów, wezwał rząd do ustalenia rocznego limitu wzrostu wydatków na poziomie 4 proc. w celu ustabilizowania finansów publicznych i uniknięcia „paternalizmu" w zarządzaniu gospodarką.
Deficyt budżetowy może obniżyć się do poziomu poniżej 0,5 proc. PKB w bieżącym roku jeśli średnia cena baryłki ropy wyniesie 115 USD, wynika z wyliczeń Kudrina.
Ceny ropy spadły dziś do poziomu najniższego od czterech miesięcy, po tym jak w czwartek MAE zdecydowała, że uwolni 60 mln baryłek ropy z posiadanych przez siebie zapasów.
- Do roku 2015 Rosja nie będzie w stanie pokryć deficytu w funduszu emerytalnym, nawet jeśli cena ropy pozostanie na poziomie 115 USD za baryłkę - uważa Ułatow.