Czwartkowa sesja na GPW zdominowana była przez spekulacje związane ze szczytem państw unijnych, którego tematem był pakiet pomocowy dla Grecji. Dzień na większości parkietów europejskich, w tym warszawskim, zaczął się bardzo udanie. Inwestorzy kupowali akcje, bo na rynek trafiły niepotwierdzone informacje, że Francja i Niemcy, czyli dwa najważniejsze kraje w eurolandzie, porozumiały się w sprawie wsparcia bankruta.
Dobre nastroje prysły już przed południem. Na rynku zaczęto mówić, że sprawa Grecji wcale nie jest przesądzona, a rozmowy dalekie są od konsensusu. Co więcej, wszystko wskazywało, że na rozstrzygnięcia trzeba będzie poczekać dzień dłużej.
Czarę goryczy przelały przedpołudniowe informacje makroekonomiczne z Niemiec i całej strefy euro sygnalizujące mocne spowolnienie koniunktury w lipcu zarówno w sferze przemysłowej jak i usługowej (odczyty wskaźników PMI były znacznie gorsze od prognozowanych). W reakcji inwestorzy zaczęli pozbywać się akcji i, podobnie jak w poprzednich tygodniach, kupować szwajcarskiego franka. Przejściowo indeksy na GPW i innych parkietach spadały nawet 1 proc.
Niechęć inwestorów do akcji okazała się jednak krótkotrwała. Od godz. 12 zaczęli znowu kupować akcje dzięki czemu indeksy zaczęły iść w górę i po kilkudziesięciu minutach wyszły nad kreskę. Zmiana nastawienia wynikała z kolejnej porcji wiadomości na temat Grecji mówiących o zgodzie Europejskiego Banku Centralnego na niespłacenie części zobowiązań przez ten kraj. Plan tzw. selektywnej niewypłacalności miał być zaakceptowany przez Niemcy i Francję. Optymizmu graczy nie popsuły nawet informacje ze Stanów Zjednoczonych o wyższej od spodziewanych liczbie nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych co potwierdza, że ożywienie gospodarcze w tym kraju wciąż ma nietrwałe podstawy. Zresztą giełda nowojorska całkowicie zlekceważyła te doniesienia i zaczęła czwartek od solidnych zwyżek.
Dzięki temu na zamknięciu WIG 20 znalazł się na poziomie 2729 pkt., co oznaczało 1,35-proc. zmianę. WIG zyskiwał 1,03 proc. do 47291 pkt. Na plusie zakończyły dzień także inne indeksy z wyjątkiem NCIndex. Dynamiczne zmiany kursów wyraźnie zwiększyły aktywność graczy szukających okazji do zarobku.