Poniedziałek europejskie giełdy rozpoczęły od spadków rzędu od 0,4 proc. (FTSE250 znalazł się na poziomie 11.771 pkt) do 1,65 proc. (węgierski BUX 21.512 pkt, choć wciąż powyżej niedawnych lipcowych dołków).
W dół poszły również ceny akcji w Warszawie. WIG20 stracił blisko 1 proc., obniżając się do niespełna 2716 pkt. Szybko odrobił część strat, ale w chwilę później znów mocno spadł. W najmniejszym stopniu problemami europejskimi były dotknięte najmniejsze spółki – z sWIG80 – które budzą najmniejsze zainteresowanie inwestorów zagranicznych. Tu zanotowaliśmy niewielki wzrost do 11.345 pkt.
Najmocniej spadały akcje notowanego na GPW włoskiego banku UniCredit (o ponad 7 proc., do 5 zł). W przypadku ATM Grupa powodem kilkuprocentowego spadku jest to, że od dziś akcje są notowane bez prawa do dywidendy.
Największe wzrosty zanotowały Bioton (8,3 proc., 13 gr). Agrowill (ponad 7,5 proc., 1,14 zł), Europejskie Centrum Odszkodowań (6,7 proc., 14,4 zł) i Rainbow Tours (5,7 proc., 5,55 zł). W przypadku trzech ostatnich było to jednak zasługą niewielkich pojedynczych transakcji.
Kryzys w strefie euro odbija się na sytuacji na rynkach walutowych. W poniedziałek powróciła tendencja do umacniania się franka szwajcarskiego – tradycyjnie uznawanego za „bezpieczną przystań" w okresach niepewności. Za euro płacono tylko 1,155 franka w porównaniu z 1,174 franka w piątek.