Decyzja zapadła w momencie, gdy Apple i dwóch innych wydawców przygotowuje się do obrony w czerwcu przyszłego roku w sprawie zarzutów antytrustowych wytoczonych przez Departament Sprawiedliwości. Zdaniem ministerstwa uzgodnili oni utrzymywanie cen e-booków na sztucznie zawyżonym poziomie, by zmusić Amazon.com do rezygnacji z wielkich obniżek.
Należący do Lagardère SCA Hachette Book Group, Simon & Schuster będący częścią grupy CBS i wchodzący w skład News Corp. HarperCollins Publishers zgodziły się w kwietniu na umowę, na mocy której kończą swoje porozumienie z Apple i wycofują się z ograniczania praw jakiegokolwiek sprzedawcy do wyznaczania cen e-booków na dwa lata (News Corp. jest również wydawcą „The Wall Streeet Journal").
Apple miał nadzieję na zapobieżenie ostatecznemu porozumieniu i uchyleniu umowy do czasu przyszłorocznej rozprawy. Koncern twierdził, że jego kontrakty z wydawcami nie mogą być po prostu przywrócone w przyszłości, jeżeli mają zostać ostatecznie uchylone. Porozumienie otwiera drogę Amazonowi i innym sieciom do radykalnego obniżenia cen e-booków.
Dwa wydawnictwa, które nie poszły na ugodę w kwietniu – należący do Pearson Penguin Group (USA) i Macmillan będący oddziałem niemieckiej grupy Verlagsgruppe Georg von Holtzbrinck – odmówiły komentarza.
Bob Kon, prawnik specjalizujący się w sprawach antytrustowych, złożył sprzeciw w sprawie ugody, stwierdzając, że „wydaje się, że Sąd Okręgowy zdał się na Departament Sprawiedliwości w swojej analizie. Jest bardzo rozczarowujące, że sąd wydał wyrok, który bardzo zaszkodzi klientom e-booków, ponieważ odwleka on prokonkurencyjny efekt agencyjnego modelu cenowego".