Potentat od routerów i switchy nie chce być drugą Nokią

Cisco w swej strategii konsekwentnie ufa prognozom, że za kilka lat przekaz wideo zdominuje ruch w sieciach telekomunikacyjnych. Pod tym kątem rozwija swoje produkty w centrach badawczych i układa strategię na najbliższe lata. Choć firma rzeczywiście dostała trochę zadyszki, to dziś się stara, aby nie popaść w kłopoty jak inni giganci teleinformatycznego rynku. Konkurencja tylko na to czeka

Publikacja: 10.09.2012 10:00

Potentat od routerów i switchy nie chce być drugą Nokią

Foto: Cisco

Cisco

nie chce podzielić losu fińskiej

Nokii

, która jeszcze niedawno rozdawała karty, a dziś walczy o „być albo nie być" w biznesie komórkowym. Niektórzy z rynkowych analityków jeszcze do niedawna wieszczyli, że podobny los może czekać Cisco, jednego z największych na świecie producentów sprzętu sieciowego. Jeszcze w ubiegłym roku w mediach można było przeczytać, że potentat traci swą innowacyjność, nie rozumie klientów i przeżywa kłopoty. Pojawili się konkurenci, jak chiński

Huawei

, czy

Hewlett-Packard

, którzy walcząc z Cisco zaczęli oferować tańsze rozwiązania sieciowe. Poza tym świat technologii szybko się zmieniał. Na znaczeniu zaczęły zyskiwać m.in. komunikacja mobilna i

cloud computing

.

John T. Chambers

, prezes Cisco nie chciał przyglądać się spokojnie, co przyniesie przyszłość i w zeszłym roku uprościł strukturę korporacji (co wiązało się ze zwolnieniami) i ogłosił nową strategię.

Routery

i

switche

pozostały ważnym elementem, ale Cisco ma także stać się liderem, jeśli chodzi o dostarczanie zintegrowanych rozwiązań do komunikacji i współpracy biznesie, które będą łączyć technologie mobilne,

data center

, wirtualizacje, przesył wideo, co dzisiaj się określa często jak zintegrowana komunikacja (ang.

unified communications

).

– Architektura rozwiązań ma znacznie i przekłada się na jakość oferowanych produktów i usług. Rozwiązania sofware'owe spełniają swoją rolę, gdy są zoptymalizowane do wykorzystywanego sprzętu, a Cisco ma na tym polu ogromne doświadczanie – mówi O.J. Winge, który kieruje w Cisco grupą Collaboration Technology. Uważa on, że w najbliższej dekadzie właśnie technologie usprawniające komunikację w firmach będą miały największe znacznie przy inwestycjach w IT. Cisco przytacza prognozy, które mówią, że jeśli dziś do sieci podłączonych jest 13 miliardów urządzeń, to w 2020 r. liczba ta wzrośnie do 50 miliardów. Firma podkreśla już za trzy lata 2/3 ruchu w sieci generowane będzie przez przesył wideo. I właśnie ten fakt Cisco chce wykorzystać.

- Wierzymy, że firmy będą coraz szerzej wykorzystywać takie narzędzia jak wideokonferencje, a jakość obrazu będzie bardzo istotna choćby dlatego, że komunikacja niewerbalna ma bardzo duże znacznie – mówi Snorre Kijesbu, wiceprezes Cisco w północnej Europie.

Z jednej strony więc Cisco stawia na takie rozwiązania jak TelePresence, z drugiej rozwija takie narzędzia jak kupiony w 2008 r. komunikator Jabber, bo do komunikacji wideo są coraz częściej wykorzystywane tablety i smartfony.

Firma analityczna Gartner podkreśla, że Cisco zakresie zintegrowanej komunikacji ma bogatą ofertę rozwiązań a w ostatnim okresie firma zrobiła ogromny wysiłek, by je uprościć, skonsolidować i ustandaryzować . Z drugiej strony, co zauważa Gartner, dla wielu firm (potencjalnych klientów) te rozwiązania są ciągle zbyt skomplikowane, by nimi zarządzać i tak dobrać komponenty, by inwestycja była cenowo efektywna.

Rywale i nie śpią i starają się tę słabość wykorzystać. Jednym z największych konkurentów jest Microsoft, który w ubiegłym roku przejął komunikatora Skype, a w tym roku Yammera, jednego z głównych dostawców narzędzi do tworzenia sieci społecznościowych i czatów w czasie rzeczywistym z przeznaczeniem dla przedsiębiorstw. Firma z Redmond w swoim portfolio w zakresie unified communications ma też Lynca, który łatwo integruje z pakietem Office, Exchange, czy Skypem.

Cisco przekonuje, że dostrzega zagrożenie i pracują na tym by oferta była bardziej spójna i zrozumiała dla klientów. W centrum-badawczo rozwojowym w Oslo firma przygotowała np. cztery wzory biur, do których dopasowała wystandaryzowane rozwiązania TelePresence (do komunikacji wideo). Oferuje je firmom w cenie tysiąc euro miesięcznie w kontrakcie na 36 miesięcy.

– Nasza oferta Telepresence jest kierunkiem, w którym chcemy zmierzać na innych polach. Jest dobrze przyjmowana przez klientów. W 2013 r. zamieramy zaoferować nowe wersję wielu naszych produktów. To ma sprawić, ze całe portfolio usług począwszy od telefonii IP, poprzez technologie przetwarzania w chmurze, po takie narzędzia jak Jabber, czy Webex, będzie bardziej spójne – mówi Jonas Linde, szef zespołu projektowania i optymalizowania produktów pod względem użyteczności w Cisco Collaboration Group.

O tym, że nowa strategia Cisco zaczyna przynosić efekty mogą świadczyć ostatnie wyniki finansowe osiągnięte przez firmę. W sierpniu firma opublikowała raport finansowy za swój ostatni kwartał rozliczeniowy, z którego wynika, że w stosunku do kwartału rok wcześniej urosły jej zarówno przychody, jak i zysk netto. Te pierwsze wyniosły 11,7 mld dolarów, tj. były o 4 proc. wyższe w stosunku kwartału rok wcześniej, z zysk netto urósł aż o 56 proc. do 1,9 mld dolarów. Zachęcony wynikami zarząd firmy postanowił zwiększyć dywidendę o 75 proc.

Być może w ten właśnie sposób John T. Chambers chce pokazać inwestorom, że wszystko jest pod jego kontrolą i by nie obwiali się powielenia przez Cisco losu Nokii.

z Oslo

Cisco

nie chce podzielić losu fińskiej

Pozostało 99% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy