Świąteczny tablet tylko u nielicznych

Telekomy i kablówki liczą na przedświąteczną sprzedaż usług. Podpowiadamy, jak nie zgubić się w ofertach.

Publikacja: 27.11.2012 01:10

Świąteczny tablet tylko u nielicznych

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Choć spowolnienie gospodarcze jest faktem i grono gospodarstw domowych, które spodziewają się pogorszenia sytuacji finansowej, rośnie, to – według danych zebranych przez firmę doradczą Deloitte – na świąteczne prezenty chcemy wydać jednak o 15 proc. więcej niż przed rokiem.

Żniwa: tak czy nie?

M.in. dlatego operatorzy telekomunikacyjni i telewizje kablowe liczą jak co roku, że uda im się wykorzystać naturalną listopadowo-grudniową skłonność Polaków do zakupów. To spowodowało, że to IV kwartał każdego roku przez wiele lat był dla telekomów okresem żniw.

Zdania o tym, czy nadal tak jest, są podzielone. Wojciech Jabczyński, rzecznik Grupy Orange, przekonuje, że to prawda. – Jest na rynku sezonowość, a IV kwartał to czas żniw, dlatego w tym czasie szykujemy oferty specjalne – mówi.

Za to Karol Wieczorek z biura prasowego Netii, głównego konkurenta Orange w segmencie usług stacjonarnych, spodziewa się, że w tym roku efekt przedświątecznego okresu nie będzie już tak znaczący dla rocznych wyników jego firmy.

– O sezonowości mogliśmy mówić jeszcze dwa lata temu, kiedy to pod względem przyrostu liczby abonentów pierwszy kwartał roku był zbliżony do czwartego roku poprzedniego. Jednak od początku roku 2011 wraz z wyhamowaniem wzrostu rynku zniknęła też ta sezonowość – mówi Wieczorek.

To m. in. dlatego Netia nie przygotowała w tym roku specjalnej świątecznej oferty. – Obecnie najwięcej pracy mają więc przede wszystkim działy utrzymania obecnych klientów operatorów niż siły sprzedaży ukierunkowane na pozyskiwanie nowych klientów – zaznacza Wieczorek.

UPC, największa sieć telewizji kablowej, też nie szykuje prezentacji przyciągających uwagę klientów. Nowym proponuje obniżony abonament na okres dwa razy dłuższy niż do tej pory. W przypadku pakietu dwóch usług czas promocyjnej ceny wydłuża się do czterech miesięcy, w przypadku trzech – do pół roku.

Patrycja Gołos, rzeczniczka UPC, ocenia, że okres przedświąteczny to raczej nie „żniwa", ale czas bardziej wytężonej pracy.

Krystyna Kanownik, rzeczniczka Multimedia Polska, informuje, że operator przygotowuje się do przedświątecznej walki o klienta, wprowadzając nowe prędkości Internetu (30 Mb/s ma kosztować 49 zł).

Operatorzy płatnej telewizji na czas świąt rozbudowują też zasoby programowe. Cyfrowy Polsat podał niedawno, że włączył ponownie kanały BBC czy zupełnie nowy – Polsat Food.

Ekrany na liście

Najwięcej do zdobycia mają sieci komórkowe oraz dostawcy telewizyjni wierzący w usługi mobilne. Tym bardziej że – jak wskazuje badanie dane Deloitte – lista prezentów, o których marzą Polacy, coraz silniej związana jest z usługami telekomunikacyjnymi.

Wśród dziesięciu najbardziej pożądanych prezentów znalazły się w tym roku po raz pierwszy urządzenia ściśle związane z ich biznesem: tablety (miejsce 8. na liście Polaka) i smartfony (miejsce 10.). Na wyższe miejsce – z 7. na 4. – awansowały natomiast w rankingu TOP10 komputery osobiste.

Pakietami usług z tego typu urządzeniami kuszą tradycyjnie zasobni w gotówkę operatorzy komórkowi: Play, Plus, T-Mobile i Orange. Ma je w świątecznej ofercie także Cyfrowy Polsat.

Nie znajdziemy natomiast tabletów i komputerów za przysłowiową złotówkę w ofertach operatorów telewizji kablowych czy firm wywodzących się z tradycyjnej telefonii stacjonarnej (np. w Netii). Tu wyjątek stanowi Grupa Orange, w skład której wchodzi zarówno sieć komórkowa, jak i stacjonarny gigant, a która do flagowej usługi stacjonarnego dostępu do Internetu – Neostrady – dokłada tablety.

Orange (jak rok temu Cyfra+) wojuje w te święta o abonenta także pakietem usług z telewizorem (32-calowy Samsung z DVB–T). Można go dostać w abonamencie od 179 zł miesięcznie, co sprawia, że przez dwa lata zapłacimy Orange od 4,3 tys. zł w górę.

Biorąc pod uwagę, że podobny, jeśli nie ten sam telewizor można kupić dziś od 1,8 tys. zł, godzimy się, aby nasz miesięczny abonament za podstawowy pakiet programów i telefon stacjonarny wynosił przez kolejne 24 miesiące w przybliżeniu 104 zł. Czy to mało, czy dużo – każdy musi sobie odpowiedzieć sam, porównując kwoty z dotychczasowymi wydatkami na telekomunikację w rodzinnym budżecie. Na pewno jest to rachunek wyższy niż średnia faktura za usługi telekomunikacyjne płacona przez przeciętnego konsumenta w Polsce.

Na dłużej – pakiety

Jakikolwiek by był efekt tych obliczeń, wiadomo, że elektronikę: laptopy, smartfony czy tablety, bardziej opłaca się kupić samodzielnie. To jednak wymaga wyłożenia jednorazowo sporej sumy.

Co jednak, jeśli nie zamierzamy kupować tego typu urządzeń przed nadchodzącymi świętami, a rozważamy zakup pakietu usług z telewizją od telekomu czy sieci kablowej na przyszłość?

Mieszkańcy miast zwykle do dyspozycji mają dwie–trzy różne sieci. Ceny pakietu z trzema usługami: szybkim Internetem, telewizją (z przynajmniej 55 kanałami) i pakietem minut rozmów z telefonu stacjonarnego zaczynają się od 89,9 zł (Netia). O 6 zł więcej zapłacimy w Vectrze.

O pełne porównanie jednak trudno, bo kablowa sieć promuje umowy na prawie trzy lata, podczas gdy większość operatorów – na dwa.

Dodatkowo oferty różnią się także w innych aspektach. Dostawcy płatnej telewizji są bezkonkurencyjni, jeśli chodzi o paletę programów wideo i bibliotek filmów. Za to telekomy proponują nielimitowane rozmowy w kraju i za granicę, czyli coś, czego kablówki i platformy satelitarne zaoferować nie są w stanie.

Wybór operatora zależeć będzie więc także od tego, w jaki sposób i jak intensywnie korzystamy na co dzień z usług telekomunikacyjnych (Internetu, telefonu), a na ile ważna jest dla domowników tradycyjna telewizja.

Choć spowolnienie gospodarcze jest faktem i grono gospodarstw domowych, które spodziewają się pogorszenia sytuacji finansowej, rośnie, to – według danych zebranych przez firmę doradczą Deloitte – na świąteczne prezenty chcemy wydać jednak o 15 proc. więcej niż przed rokiem.

Żniwa: tak czy nie?

Pozostało 95% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy