Zmiana dotyczyć będzie głównie ubezpieczeń na życie. To efekt nowych przepisów, jakie wprowadziła Komisja Europejska.
– Wzrost wysokości składek dla kobiet oraz spadek składek dla mężczyzn będzie najbardziej zauważalny w typowo ochronnych ubezpieczeniach na życie, dla których długość trwania życia istotnie różna dla kobiet i mężczyzn najmocniej przekłada się na ostateczną wysokość składki – zauważa Adam Gawryła, ekspert z PZU Życie. W znacznie mniejszym stopniu wpłynie ona na wysokość składek ubezpieczeń o charakterze inwestycyjnym lub ochronno-inwestycyjnym, często zawieranych na niewielkie sumy ubezpieczenia.
– Brak możliwości różnicowania składki ze względu na płeć oznacza, że przy tym samym zakresie ochrony i sumie ubezpieczenia mężczyzna i kobieta w danym wieku powinni mieć identyczną wysokość składki. W przypadku produktów ochronnych przekłada się to na wzrost cen składek dla kobiet – zauważa Marek Twardowski z działu Zarządzania Projektami i Produktami Nordea.
Jak zauważają eksperci, przeciętna polisa na życie opiewa na sumę nieprzekraczającą kilkudziesięciu tysięcy złotych, zatem wzrost składki nie powinien być dotkliwy. Zmiana taryfikacji dotyczyć będzie tylko nowozawieranych polis. – Zakładamy, że sprzedaż poza krótkim wahnięciem nie zmieni się, gdyż nowe stawki dotyczą całego rynku. W paźdwzierniku i listopadzie zainteresowanie zakupem polis ze strony kobiet było większe – Marek Piętka, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Osobowych w Uniqa.
– Osoby decydujące się na zakup polisy ochronnej należą do bardziej świadomych klientów. Tak więc kobiety, które czują potrzebę ubezpieczania się, zaakceptują wyższą cenę – przewiduje Ewa Paradowska, ekspert z Axa Życie.