Citigroup nie spieszy się z podziałem

Nawet trudno jest myśleć o podziale banku. Jeśli nie wierzycie, zapytajcie szefa rady nadzorczej Citigroup.

Publikacja: 24.02.2013 23:54

Michael E. O'Neill należał do niewielkiej grupy dyrektorów, którzy po wybuchu kryzysu finansowego wzywali firmę do rozważenia za i przeciw podziału tego trzeciego największego banku amerykańskiego, mówią ludzie zaznajomieni z tymi dyskusjami.

Trudna reorganizacja

O'Neill, który jest przewodniczącym rady nadzorczej banku, nadzorował w minionym roku reorganizację zarządzania bankiem i jest zwolennikiem szerokiego planu cięcia kosztów. Ale kwestia podziału nie należy do jego głównych priorytetów. Według O'Neilla obecnie podział Citigroup nie ma sensu, biorąc na uwagę niepewność gospodarczą i regulacyjną, a także szereg względów finansowych, mówią te osoby.

Jest to godna odnotowania zmiana poglądów, ponieważ O'Neill wykazywał się w przeszłości determinacją w przebudowie spółek finansowych. Odchudził Bank of Hawaii jako jego prezes i opowiadał się za uproszczeniem rozbudowanej struktury Bank of America, kiedy w 2009 roku kandydował na miejsce zwolnione przez Kennetha Lewisa.

W lecie zeszłego roku pomysł podziału gigantów branży bankowej znalazł niespodziewanego zwolennika w osobie Sanforda Weilla, byłego przewodniczącego rady nadzorczej i prezesa Citigroup, a także architekta megafuzji z 1998 roku, w wyniku której powstała ta spółka. Wezwał on wielkie banki do podziału.

Wielu obserwatorów nadal uważa, że podział byłby trudny do przeprowadzenia. Od kiedy Weill przedstawił swoje uwagi w lipcu, cena akcji Citigroup wzrosła o 70 procent. Ten wzrost oraz powściągliwość O'Neilla pokazują, na jak wiele przeszkód może natrafić reorganizacja Citigroup, a także innych gigantów bankowości, takich jak J.P. Morgan Chase i Bank of America.

Jedną z komplikacji jest rozstrzygnięcie, które podmioty zachowają licencję bankową. Kolejne czynniki odstraszające to duże kwoty środków, jakie byłyby potrzebne na dofinansowanie podmiotów takich jak bank inwestycyjny, gdyby miały one działać samodzielnie, oraz rozplątanie zawiłych struktur prawnych obejmujących tysiące podmiotów. Citigroup nie chciałby także rozbijać swojej globalnej sieci, którą trudno byłoby odtworzyć.

Ten zastój irytuje niewielką, ale głośną grupę analityków, regulatorów i inwestorów, którzy twierdzą, że giganci bankowości powinni rozważyć podział, aby ograniczyć ryzyko kolejnej rundy kosztownej pomocy z kieszeni podatnika lub też aby poprawić zmienne wyniki finansowe takich firm.

Niepotrzebne wsparcie

Cena akcji Citigroup nadal znajduje się 90 proc. poniżej szczytu sprzed kryzysu, więc kierownictwo banku musi wskazać te rodzaje działalności, które radzą sobie gorzej „i coś z nimi zrobić", mówi Mike Mayo, analityk z firmy CLSA Crédit Agricole Securities.

Do obozu „podziału banków" należą również funkcjonariusze rządowi, tacy jak Thomas Hoenig, wiceprzewodniczący Federal Deposit Insurance Corp., oraz Richard Fisher, prezes Banku Rezerwy Federalnej w Dallas. Za takim rozwiązaniem opowiadają się także fundusze inwestycyjne.

Fundusz Trillium należy do koalicji inwestorów, która chce, aby Citigroup pozwolił inwestorom na przeprowadzenie głosowania w sprawie działań, które zmuszą kierownictwo firmy do zbadania kwestii podziału i złożenia w tej sprawie raportu akcjonariuszom. Związki zawodowe pod przywództwem centrali AFL-CIO wspierają podobne działania w banku J.P. Morgan. Obydwie spółki zwróciły się do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) o zgodę na wyłączenie takich propozycji.

Zwolennicy podziału banków argumentują dodatkowo, że największe banki niezasłużenie korzystają z wartych rocznie miliardy dolarów subsydiów dzięki gwarancjom rządu federalnego dla depozytów i dostępowi do taniego finansowania za pośrednictwem tak zwanego okna dyskontowego w Rezerwie Federalnej.

– Gdybyśmy wypchnęli ryzykowne aktywa poza tę sieć bezpieczeństwa, rynki wymagałyby znacznie większych kapitałów od tych podmiotów – powiedział Hoenig.

Michael E. O'Neill należał do niewielkiej grupy dyrektorów, którzy po wybuchu kryzysu finansowego wzywali firmę do rozważenia za i przeciw podziału tego trzeciego największego banku amerykańskiego, mówią ludzie zaznajomieni z tymi dyskusjami.

Trudna reorganizacja

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy